Aż sobie pozwolę zacytować Bubę:
buba pisze:Jest klimacik!!!
Ciekawe o ilu miejscach jeszcze nie wiem, a przechodzę kolo nich codziennie tkwiąc w błogiej nieświadomości...
Jesteśmy w śródmieściu Sosnowca, w miejscu, w którym znajdował się niegdyś młyn zbożowy. Przechodziłam tamtędy setki razy i niczego nie zauważyłam.
Piękną, przedwojenną klapę odkrył kolega z forum eksploratorzy.com.pl, a ja - oczywiście - popędziłam ją fotografować "natentychmiast".
Jest to unikat, który moim zdaniem powinien zostać zabezpieczony, by nie padł łupem złomiarzy. To część historii naszego miasta.
Swoją drogą w Sosnowcu już się taka sztuka raz udała. Piękny, przedwojenny hydrant, znajdujący się u zbiegu ulicy Wojska Polskiego i Andrzeja Frycza - Modrzewskiego, o ten:
- Sosnowiec - przedwojenny hydrant.JPG (110.2 KiB) Przejrzano 10630 razy
dzięki naszym informacjom został uratowany, odrestaurowany i trafił do
Muzeum Wodociągów w Bydgoszczy.
Oczywiście wolałabym, żeby tego typu obiekty pozostawały w mieście, a najlepiej na swoim miejscu, jednak nie zawsze jest to możliwe, a opisywana tu klapka jest mocno zagrożona uszkodzeniem i "tajemniczym zniknięciem".
Oto główny bohater tego wpisu - pokrywa pochodząca z Sosnowieckiej Fabryki Armatur Stanisława Kraupe, mieszczącej się przy dzisiejszej Alei Józefa Mireckiego 7. Budynek zakładu istnieje do dziś.
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."