W Kaliszu raczej trudno o starą przedwojenną pokrywę hydrantu lub kratki burzowej. A takiej z sygnaturą producenta, to już dosłownie ze świecą trzeba szukać.
Albo coś mi na oczy padło.
Ulica Częstochowska, róg z Wałem Staromiejskim.
Klapa przyjechała aż spod Beskidów, z Bielska.