Zębowice - (niem. Semmelwitz), wieża rycerska, pow. jaworski
Najstarszy dokument z 11 stycznia 1324 roku – dotyczący Semmelwitz wspomina, że właścicielem (lub dzierżawcą) majątku był Welcelunus z Niedaszowa. Drugi dokument z 25 stycznia 1331 roku wyraźnie mówi o istnieniu folwarku należącym do książęcego Erbsgerichtu. W tym to dyplomie ks. Henryk I Jaworski sprzedał za 100 fenigów 6 łanów należących do niego 5 osobom: Niklasowi ze Starego Jawora, Niklasowi z Bolkowa, Wenzlowi z Niedaszowa oraz braciom Kunzowi i Niklasowi. Zwolnił też ich ze służby konnej. Być może w tym czasie ów folwark przestał być majątkiem na prawie rycerskim. W 1380 roku właścicielem był Konrad Shall, w 1416 Piotr Rabe, mieszczanin jaworski. Wieża wzniesiona na niewielkim prostokącie 5 m x 9 m., czterokondygnacjowa z strychem.
Nad jedynym wejściem prowadzącym do wieży , wypracowany w tynku owal - być może jest to tarcza dawnego zegara słonecznego, choć wydaje się, iż wysokość od ziemi do cyferblatu jest zbyt mała.
Kamienne, ostrołukowe ościeże wieży widoczne zaopatrzone było w mocne , otwierane do wewnątrz drzwi – przed ich wyważeniem chroniły skutecznie dwie wysuwane z tzw. „skrzynek” okute belki (foto 3).
Na fotografii 5 widzimy duży stos chrustu – jeśli pozostał on z czasów średniowiecza należy założyć, iż w okolicy było „modne” palenie czarownic. Pławić się nie dało, strumyk był za płytki a wieczorami nie było co robić.
Na zdjęciu 8 widoczne jest zamurowane okno lub tzw. nisza oświetleniowa. Przedmiot który się tam znajduje najprawdopodobniej nie pochodzi z zamierzchłych czasów – jest to tzw. węglarka przygotowana na hasło „ mama, tata wungieł przywieźli !!!”.
Na zdjęciu 9 widzimy suszącą się, średniowieczną bieliznę rycerskich wybranek serca, zaś po stronie lewej zestaw do gorącego śmigusa-dyngusa czyli do polewania ewentualnych agresorów wrzącym olejem.
Na zdjęciu 10 znajdują się pozostałości do odpierania abordażu machin oblężniczych typu „krocząca wieża”, lub leśnych mocno liściastych Entów ze Starej Puszczy. Widoczna jest także pochylnia stosowana do …. „Józinku, skocz no do sklepu bo tate pali w przełyku!”.
Zdjęcie 11 dokumentuje nam bogactwo ciżemek noszonych przez lud tych ziem.