W Prószkowie (Proskau), niedużym, ale ciekawym miasteczku, położonym w powiecie opolskim, w północnej części wydłużonego na kształt wrzeciona rynku, przy południowej ścianie zabytkowego kościoła parafialnego pod wezwaniem św. Jerzego, dostrzec można ładną, kamienną rzeźbę, przedstawiającą świętego Jana Nepomucena.
Jan jest barokowy, pochodzi z XVIII wieku (na postumencie zachowała się data fundacji).
Ubrany jest typowo, ma modnie ścięte buciki, biret na głowie, a w dłoniach trzyma krzyż. Sprawia bardzo sympatyczne wrażenie, gdyż jest ze spokojem zapatrzony jest gdzieś w dal i... delikatnie się uśmiecha!
Od razu przypadł mi do gustu ten prószkowski Jan, bo w porównaniu do innych, powyginanych konwulsyjnie, patetycznych Nepomuków, wydał mi się taki jakiś ludzki, zwyczajny.
W dodatku najwyraźniej czymś dostał w głowę, bo jego aureola, pierwotnie okrągła i pięciogwiazdkowa, wygięła się na kształt serduszka.