Strona 1 z 1

Bruntál - kwatera z I Wojny Światowej przy cmentarzu żydowskim

: czwartek 22 gru 2022, 10:52
autor: Karolina Kot
W mieście Bruntál, położonym w kraju morawsko - śląskim, przy ulicy Polní, tuż obok cmentarza żydowskiego, znajduje się kwatera wojenna, pochodząca z okresu Wielkiej Wojny.
Pochowano w niej około 150 osób różnych narodowości, zmarłych z ran i chorób w miejscowym lazarecie. Bardzo wielu z żołnierzy - ofiar I Wojny Światowej - nosiło polsko brzmiące nazwiska. Wyszczególniono je na osobnej tablicy, jest to bardzo miły gest.

Zdjęcia wykonałam w grudniu 2022 roku.
Przybliżona lokalizacja

Re: Bruntál - kwatera z I Wojny Światowej przy cmentarzu żydowskim

: czwartek 22 gru 2022, 21:06
autor: Andrzej Dereń
Faktycznie rzadka sytuacja, by Polaków "wyłuskiwano" z list głównych armii. Ciekawe, w jaki sposób to zrobiono? Czyżby obok państwowości/obywatelstwa, wskazywano narodowość w dokumentach żołnierza? Spora część imion i nazwisk ma wyraźnie ukraińskie (ruskie) brzmienie. Najsmutniejsze chyba jest to, że lista polska jest najdłuższa.

Re: Bruntál - kwatera z I Wojny Światowej przy cmentarzu żydowskim

: czwartek 22 gru 2022, 21:24
autor: Karolina Kot
Dodatkowo mocno zastanawiająca jest lokalizacja - tuż obok cmentarza żydowskiego.
Wszak na terenie miasta istniała inna kwatera - na starym cmentarzu miejskim.

Re: Bruntál - kwatera z I Wojny Światowej przy cmentarzu żydowskim

: czwartek 22 gru 2022, 22:46
autor: Andrzej Dereń
Karolina Kot pisze:Dodatkowo mocno zastanawiająca jest lokalizacja - tuż obok cmentarza żydowskiego.
Wszak na terenie miasta istniała inna kwatera - na starym cmentarzu miejskim.


Hmmm, jedyne wyjaśnienie, jakie mi się nasuwa, to takie, że główny cmentarz w mieście był katolicki, a zmarli mogli być innego wyznania lub bezwyznaniowcy. Kiedyś skrupulatnie przestrzegano zasady wyznania zmarłego, a nawet jeśli cmentarze były komunalne, to wyznaczano kwartały dla protestantów i katolików, jak to było choćby w Prudniku. W tym konkretnym przypadku nasuwa się przypuszczenie, że na polskiej liście byli grekokatolicy lub prawosławni, stąd tyle ukraińskich nazwisk. Może trafili tu ciężko ranni z jakiejś jednostki CK ze wschodniej Galicji?