Z ogromną przyjemnością chciałabym zaprosić na spacer po Lublinie. Głównym motywem naszej marszruty tym razem będą relikty dawnej kultury żydowskiej, a konkretnie przedwojenne kuczki, czyli specjalne "przybudówki" z otwieranym dachem, używane przez Żydów w czasie święta Sukkot, czyli święta szałasów.
Naszym przewodnikiem po mieście będzie Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” i zacytowany przeze mnie swego czasu artykuł, który stał się dla nas swoistą inspiracją do tej wycieczki.
Po Lublinie biegaliśmy w październiku 2018 roku i to biegaliśmy dosłownie, bo na zapoznanie się z miastem mieliśmy zaledwie dwa dni. Sporo udało się nam jednak zobaczyć.
Na początek opowieści o lubelskich kuczkach chciałabym zaprezentować najbardziej klasyczny i chyba najładniejszy obiekt tego typu z terenu miasta. Znajduje się on w podwórku domu przy ulicy Niecałej 6. Jest drewniany, ładnie zdobiony i posiada zachowaną do dziś klapę do otwierania dachu.
Lokalizacja