Mieli w nich spoczywać żołnierze niemieccy, prawdopodobnie rozstrzelani w roku 1945 za dezercję.
Groby odnowiono i oznaczono w roku 1998 dzięki staraniom lokalnego koła PTTK. Nie znalazłam ich jak dotąd na żadnych mapach i nie miałam o nich pojęcia, do chwili, kiedy w czerwcu 2020 roku Pracownia Badań Historycznych i Archeologicznych "Pomost" rozpoczęła poszukiwania pochowanych w tym miejscu szczątków ludzkich.
Jak się okazało - bezskutecznie.
Co poszło nie tak? Błędna lokalizacja mogiły? Wcześniejsza ekshumacja, o której nie wiedziano?
Pojawiły się także teorie o skremowaniu zwłok celem zatarcia śladów zbrodni.
Prawdy nie poznamy już chyba nigdy.
Archeolodzy prowadzili prace sondażowe w pobliżu Stolca. Szukali mogił z czasów wojny
8 czerwca przedstawiciele Pracowni Badań Historycznych i Archeologicznych „Pomost” wykonywali prace sondażowe w pobliżu Stolca.
Celem działań podejmowanych przez „Pomost” jest poszukiwanie mogił z czasów wojny. Wraz z upływającym czasem zacierają się ślady mogił z okresu II wojny światowej. Odchodzą od nas ostatni świadkowie, a wraz z nimi zanika pamięć o tragicznych wydarzeniach sprzed ponad 70 lat. Pracownia „Pomost” prowadzi poszukiwania i ekshumacje szczątków niemieckich ofiar II wojny światowej. Prace te, poprzez przywracanie świadectw wojennego okrucieństwa, przyczyniają się do budowania pokoju między narodami. Odkrywanie tożsamości poległych jest również niezwykle ważne dla rodzin, które od dziesięcioleci oczekują na jakiekolwiek wiadomości o losach swoich krewnych. Pracownia „Pomost” realizuje swoje zadania na zlecenie polsko-niemieckiej Fundacji Pamięć oraz Niemieckiego Ludowego Związku Opieki nad Grobami Wojennymi. Działalność ta na terenie Polski podlega bezpośrednio Instytutowi Pamięci Narodowej.
8 czerwca przedstawiciele pracowni przeprowadzili prace sondażowe w pobliżu Stolca, a dokładniej w dolinie Grabnika (miejscowy potok), w pobliżu szosy prowadzącej do Ząbkowic Śląskich. - Znajduje się tam pięć oznaczonych krzyżami bezimiennych wojennych grobów. Mogiły te zostały odnowione w 1998 roku staraniem członków PTTK z Ząbkowic Śląskich. Według relacji okolicznych mieszkańców w miejscu tym pochowano żołnierzy niemieckich rozstrzelanych w 1945 roku za dezercję lub defetyzm. Mimo wykonania szeregu wykopów sondażowych grobów nie udało się jednak odnaleźć. Bezpośrednio przed krzyżami zlokalizowaliśmy jedynie trzy niewielkie głębokie wkopy (prawdopodobnie o charakterze rabunkowym) - relacjonują przedstawiciele stowarzyszenia.
Źródło: zabkowice.express-miejski.pl
Na miejscu badań zjawiłam się tydzień później. Tak to wygląda obecnie. Warto zwrócić uwagę na kapliczkę na drzewie oraz na typowo "grobową" roślinność: bluszcz i barwinek.
Lokalizacja