Znacie zapewne to uczucie gdy docieracie do precyzyjnie określonego celu i wszystko nagle wymyka się Wam z rąk, bo to nie to.
O cmentarzu żydowskim w Dobiegniewie naczytałem się przed wyjazdem, ale na miejscu nic mi nie pasowało. Zadzwoniłem do UM gdzie potwierdzono to, co wcześniej wiedziałem. Właściwie powinienem był odtrąbić odwrót, ale przypomniałem sobie dzień (w maju 2021), w którym ze smarem szukaliśmy pewnego obiektu w Sudetach . Jeszcze krok dalej. nie wolno się poddawać.
Źródła podają, że cmentarz znajdował się między ulicą Gdańską, a Wodną, tuż nad brzegiem jeziora Wielgie. A moim zdaniem nie. Na mapce poniżej zaznaczyłem czerwonym wektorem oficjalne umiejscowienie, a czarnym - sugerowane przeze mnie. Nie wiem czy skan z lidara jest wystarczająco wyraźny.