Wszyscy doświadczyli wypowiedzianego czy też niewypowiedzianego uczucia, że dotknęliśmy czegoś nieznanego. Czarnobyl jest zagadką, którą jeszcze będziemy musieli rozwikłać. Nieodczytanym znakiem. Być może to zadanie dla XXI wieku, wyzwanie dla stulecia. [...] W ciągu jednej nocy przenieśliśmy się w inne miejsce w historii. Wykonaliśmy skok w nową rzeczywistość, której nie była ogarnąć nie tylko nasza wiedza, ale nawet wyobraźnia. Czas uległ rozpadowi... Przeszłość nagle okazała sie bezużyteczna: nie było w niej nic, na czym moglibyśmy sie oprzeć, wszechobecne (jak sądziliśmy) archiwum ludzkości nie zawierało odpowiednich kluczy, którymi moglibyśmy otworzyć te drzwi.
Swietłana Aleksijewicz "Czarnobylska Modlitwa"
*Zaprezentowane poniżej zdjęcia pochodzą z dwóch różnych okresów mojego pobytu w tym niesamowitym miejscu. Pierwszy wyjazd miał miejsce początkiem października 2012 roku, drugi- wiosną, dwa lata później.
Czarnobyl
Po 1986 roku nazwa "Czarnobyl" nieodłącznie kojarzy się z przerażającą katastrofą reaktora jądrowego.
Przed katastrofą zamieszkane było przez około 15 tysięcy ludzi. Obecnie mieszka tam (czasowo, w systemie zmianowym) ok. 2,5 tys. osób - głównie naukowcy, pracownicy różnych agencji, przewodnicy, specjaliści. Działa tam również sklep.