W jednej z małopolskich wsi, gdzie nawet diabeł dobranoc nie mówi, bo się zgubił, natrafiliśmy na opuszczony budynek. Początkowo myśleliśmy, że to dawny spichlerz, jednak po wejściu na piętro okazało się, że jest to coś, na co oboje nie byliśmy przygotowani - plebania... Z wyposażeniem...