W Górach Bystrzyckich, na południe od Kamiennej Góry (704 m n.p.m.), niemal na granicy między Paszkowem (Pohldorf), a Pokrzywnem (Nesselgrund), na prawym brzegu potoku Duna Górna znajduje się grób Fryderyka Wredego, leśniczego (a ściślej - inspektora leśniczego), pochodzącego z Pokrzywna.
Był on inicjatorem budowy przebiegającego około 20 metrów od jego grobu leśnego traktu, prowadzącego w kierunku Huty (Huttengut — „hutniczy majątek"), zwanego Drogą Stanisława, zwaną tak na cześć Stanisława Chowaniaka, który w latach 60. XX wieku był propagatorem rozwoju turystyki w Górach Bystrzyckich.
Pochodząca z okresu międzywojennego droga (wybudowano ją w latach 1933 - 1934) przed wojną nosiła nazwę Forstmeister Wrede Weg (Gościniec Leśniczego Wrede’go), obecnie - ze względu na uciążliwą, kamienną nawierzchnię - zwana jest czasem przez miejscowych Wredą.
Fryderyk Wrede (1861-1942) pełnił nadzór leśniczy na okolicznych terenach przez 22 lata (1907 - 1929).
Nie mam pojęcia, czy jest to prawdziwa mogiła człowieka, który musiał naprawdę ukochać bardzo te okolice (nie jest to specjalnie trudne, bo kraina jest przepiękna), czy jedynie symboliczne upamiętnienie.
Chyba nie ma to jednak obecnie większego znaczenia.
Zdjęcia wykonałam w październiku 2020 roku.
Do grobu z Drogi Stanisława trafić jest łatwo - wiedzie doń znakowany "szlak serduszkowy", a przy leśnym trakcie ustawiono kierunkowskaz.
Przybliżona lokalizacja