Na cmentarzu parafialnym w Choczni koło Wadowic, po prawej stronie alejki, ciągnącej się przez środek nekropolii od kaplicy cmentarnej w kierunku południowo wschodnim, znajduje się zbiorowa mogiła, w której pochowano Żołnierzy Września oraz cywilów.
Wszyscy oni byli ofiarami bombardowania drogi wypełnionej ciągnącymi na wschód kolumnami Wojska Polskiego oraz uciekającą ludnością.
Wieczorem, w niedzielę 3 września 1939 roku, około godziny 18, nad zatłoczony trakt na Dziale Choczeńskim nadciągnęło 13 samolotów niemieckich i rozpoczęło bombardowanie.
W wyniku ataku śmierć poniosło 11 żołnierzy I Dywizjonu 21 Pułku Artylerii Lekkiej Wojska Polskiego (głownie z II baterii) oraz 18 osób cywilnych (wśród nich były także dzieci).
Większość została pochowana na cmentarzu w Choczni dwa dni później, 5 września, we wspólnym grobie.
Polegli żołnierze to:
Nawara Łukasz
Kuśnierz Tomasz
Matuła Antonii
Góra Karol
Biera Jan
Gworek Jan
Drozdek Oskar
Jeden z żołnierzy - Natan Mayer Basser - ze względu na wyznanie spoczął ostatecznie na cmentarzu żydowskim w Oświęcimiu. Na kirkucie w Wadowicach pochowano Żyda - cywila, Jakuba Rottbara.
Zwraca uwagę tabliczka poświęcona trzem dziewczynkom: Frani (9 lat), Wandzie(14 lat) i Elzie (5 lat) Trznadel.
Więcej szczegółów na temat nalotu bombowego na Chocznię znajdziemy na świetnym blogu chocznia-kiedys.blogspot.com.
Stamtąd pozwoliłam sobie zaczerpnąć także listę ofiar bombardowania.
Zdjęcia grobu wykonałam pod koniec października 2020 roku.
Lokalizacja