Strona 1 z 1

Katowice - nieistniejący cmentarz ewangelicki

: piątek 28 sie 2015, 22:10
autor: Karolina Kot
Cmentarz ewangelicki w Katowicach znajdował się przy dzisiejszej ulicy księdza Konstantego Damrota. Założono go w roku 1884.
Zostało na nim pochowanych wiele znakomitych osobistości związanych z historią Katowic. Po II Wojnie Światowej jego większą część zrównano z ziemią. Zachował się do dziś jedynie niewielki fragment, przylegający do cmentarza katolickiego przy ulicy Francuskiej.
W miejscu, gdzie znajdowała się nekropolia założono zieleniec, a na jego skraju wzniesiono nowoczesną Bibliotekę Śląską.
W 2002 roku, staraniem parafii ewangelicko -augsburskiej, pośród starych drzew nieistniejącego cmentarza zbudowano upamiętniający go obelisk.

Fragment artykułu z Gazety Wyborczej, z dnia 05.02.2011:
Richard Holtze przed laty miał w mieście swoją ulicę. Teraz radni nazwą jego imieniem jeden ze skwerów.
- Wybraliśmy skwer przy ulicy Damrota - mówi Adam Warzecha, katowicki radny z zespołu, który zajmuje się nazwami ulic i placów w mieście.
To miejsce szczególne. Przez wiele lat był tu cmentarz ewangelicki. Pochowano tu wielu katowiczan, a wśród nich także Holtzego. Jednak po II wojnie światowej komuniści zdecydowali, że nekropolia to symbol niemieckości, i zrównali ją z ziemią. Dziś teren dawnego cmentarza to skwer. O przeszłości tego miejsca przypomina jednak pamiątkowy obelisk.
Już wkrótce skwer będzie nosił imię Richarda Holtzego, jednego z najbardziej zasłużonych katowiczan. Do 1922 roku był patronem dzisiejszej ulicy Mariackiej, potem jednak na długo został zapomniany. Dopiero parę lat temu na budynku dawnej łaźni przy ulicy Mickiewicza odsłonięto jego popiersie.[...]


Zdjęcia wykonałam w lutym 2011 roku.
Lokalizacja