No nareszcie jakaś dyskusja!
Bo już myślałam, że łażę po tych krzakach i błocie tak sobie, a muzom.
Od razu zaznaczam, że nie jestem "fachowcem" w dziedzinie archeologii, a jedynie pasjonatem. Zawodowo zajmuję się czymś zupełnie innym.
Ale widziałam już bardzo wiele stanowisk archeologicznych, w tym grodzisk, zaglądałam na niejedne wykopaliska, czasem nawet w nich uczestnicząc.
I udało mi się odkryć przynajmniej jedno nieznane dotąd nauce grodzisko, co potwierdzili potem archeolodzy.
Jeśli sama trafiam na jakieś podejrzane miejsce, ale nie nie mam potwierdzenia od osób bardziej doświadczonych, zawsze opisuję taki obiekt jako "domniemany".
Tymczasem o grodzisku w Nieszkowicach powiadomił mnie nasz forumowy kolega, Maras Starszy. Czyli człowiek "z branży", znający się na rzeczy, co zresztą wielokrotnie udowodnił.
Czemu mu nie wierzyć?
LIDAR-a okolic Nieszkowic oglądałam tak długo, że go niemal na pamięć znam.
I nie, nie trafiłam na żadną ceramikę. Zmartwiło mnie to. Chociaż te domniemane wały wyglądają naprawdę ciekawie.
No i ten rejestr NID.
Gdzieś w Nieszkowicach jest to grodzisko. Skoro nie tu, to gdzie? Pod zamkiem? Znowu pospolity
motte?
Coś mi tu nie pasuje. NID wyraźnie informuje o wczesnym średniowieczu.
Ale! Widziałam już nie raz spektakularne pomyłki archeologiczne. Chociażby to:
Bachórz - ParasolP.S. Witamy na naszym Forum.
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."