Postautor: Gniewko » środa 07 lut 2024, 09:41
Końcem XVIII wieku w Prusach, Bawarii i Tyrolu Włoskim szopki betlejemskie przechodzą bujny rozkwit. Patronują im cystersi. Rozbudowują je począwszy od trzech króli i słonia (!), przez pastuszków, aniołków, trzodę, dzieci, króla, burmistrza by skończyć nawet na oberżyście i żołnierzach. Ci ostatni - wraz z rozwojem artylerii przedstawiani są z muszkietem, lontownikiem lub szuflą.
Inaczej jest w Austrii. Maria Teresa nie tylko ogranicza działalność duchownych, ale wydaje zakaz hucznych obchodów świąt Bożego Narodzenia. W 1752 roku wprowadza nawet embargo na zabawki i figurki z importu. W międzyczasie traci Śląsk i Kłodzczyznę.
I tu zjawia się Jaschke ze swoją szopką (tak ten ołtarz jest sklasyfikowany w źródłach niemieckich). Śmiało natrząsa się z polityki Austriaczki. Jeden z żołnierzy wręcz trzyma się za głowę.
Podziękowania dla Pani Kustosz Muzeum Ziemi Kłodzkiej za pomoc w dostępie do literatury:
"Vanočni Jeslički" dr Rudolf Zrubek 1999
"Krippenkunst in Schlesien" Jozef Lanz 1991
-
Załączniki
-
- IMG_20240207_094303.jpg (206.7 KiB) Przejrzano 356 razy
-
- IMG_20240207_094324.jpg (193.56 KiB) Przejrzano 356 razy
Maciej Rodziewicz