Strona 1 z 1

Dom - perełka

: poniedziałek 25 lis 2019, 19:06
autor: Eworu
Domki i chatki są okropnie kapryśne. Czasem człowiek się naprawdę namęczy, przejdzie kilka kilometrów polami, będzie się przedzierał przez kłujące krzaki i mimo tych przeszkód budynek może się okazać wyczyszczony do zera. Na szczęście czasami wygląda to zupełnie odwrotnie.

Obrzeża naszego regionu, gdzieś na bocznej uliczce wiejskiej dzielnicy większego miasta. Samotny dom, okropnie zarośnięty, brak płotu, drzwi otwarte na oścież. Kilka minut wcześniej zwiedziliśmy domek dosłownie ulicę wcześniej, którego „scenariusz” wyglądał bardzo podobnie i okazał się niemal zupełnie pusty. Nic nie zapowiadało się że tym razem będzie lepiej. Jednak od razu po przekroczeniu progu zorientowaliśmy się że to będzie jedno z najciekawszych znalezisk. Pewnie z wielu z Was skomentuje „to wygląda jakby ktoś wczoraj stamtąd wyszedł!”. Co prawda na zdjęciach tego nie widać, ale w rzeczywistości wcale tak nie jest – pomieszczenia są okrutnie zapajęczone, powoli widać już oznaki grzyba i powolny rozkład drewnianych elementów. Faktem jest jednak że wszystkie przedmioty są ułożone tak jak je zostawili domownicy. Miesiąc temu? Rok temu? 10 lat temu? Trudno powiedzieć, bo budynek wygląda jakby się nim ktoś do tej pory regularnie opiekował, a dopiero niedawno porzucił na pastwę losu. Brak jakikolwiek papierów, kalendarzy, dokumentów które chociaż orientacyjnie podałyby jakąkolwiek datę. W zasadzie jest to też powód dla którego dom ostał się w takim a nie innym stanie. Pozostało w nim jedynie wyposażenie dekoracyjne – szkło, kryształy, dewocjonalia i ubrania w szafie. Potencjalni złodzieje nie mieli w czym myszkować,szukać kosztowności i automatycznie robić bałaganu – bo po prostu szafki i meble są niemal puste. Dom składa się zasadniczo z sześciu pomieszczeń. Przedpokój, kuchnia ze spiżarnią w stanie rozpadu. Przepiękny salon z śnieżnobiałym obrusem na stole oraz kredensem pełnym kryształów i wazonów. Z salonu możemy dostać się albo do czegoś w rodzaju pracowni, gdzie natrafimy na maszynę do szycia „Ossa” i kolejny kredens z kryształami. Drzwi z drugiej strony prowadzą do sypialni – z ogromnym łożem, ołtarzykiem maryjnym na toaletce i sztuczną szczęką w szufladzie. Oczywiście budynki są też wyposażone w strychy pełne różnych skarbów, które jednak przy wyposażeniu dolnych pięter bardzo bledną. W domu nadal działa energia elektryczna. Dodatkowo do budynku przyklejony jest drugi, mniejszy budynek – zupełnie pusty oraz szereg stodół i pomieszczeń gospodarczych.

Scenariusz historii jest prosty, jak w przypadku większości domów. Niegdyś gospodarstwo rolnicze, wraz ze starzeniem się właścicieli popadało w zapomnienie. Dzieci wyjechały do wielkiego miasta, a dom po śmierci ostatniego z małżonków pozostał pusty. Dzieci raz na jakiś czas zaglądają i pilnują domostwa, ale mimo wszystko popada ono w coraz większe zapomnienie. Za niedługo zapewne zostanie wykupione przez deweloperów, którzy stawiają co rusz nowe budynki w okolicy. Na razie jednak cieszy oko nielicznych eksploratorów którzy zagubili się w bocznej uliczce wioski...

Re: Dom - perełka

: poniedziałek 25 lis 2019, 21:34
autor: RUBEX
Aż strach w butach wchodzić, żeby dywanu nie zabrudzić...

Re: Dom - perełka

: środa 27 lis 2019, 05:17
autor: DerErsatz
No świetny obiekt. Tak wiele mówi o jego ostatnich właścicielach.