Spacerując po cmentarzu ewangelickim w Mikołowie natknęłam się dziś na skromną, ale niezwykle ciekawą mogiłę.
Został w niej pochowany mistrz rymarski, Paul Cyron.
Na tablicy epitafijnej napisano, iż zmarł on w wieku 36 lat, w dniu 16 października 1918 roku "jako żołnierz".
Niestety, nic więcej nie wiem o tym człowieku, ani o okolicznościach, w jakich zmarł lub zginął. Nie wiem też, czy został pochowany samotnie, czy wraz z innymi współtowarzyszami niedoli.
Gdyby komuś udało się dotrzeć do informacji na temat tego grobu, serdecznie proszę o kontakt lub uzupełnienie wątku.
Zdjęcia wykonałam w marcu 2017 roku.