Hucisko - dwór

Posty: 27829
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Frankenstein

Hucisko - dwór

Postautor: Karolina Kot » środa 26 sie 2015, 21:09

"We dworze pusto, bo drzwi od ganku zamknięto
Zaszczepkami i kołkiem zaszczepki przetknięto.
Podróżny do folwarku nie biegł sług zapytać;
Odemknął, wbiegł do domu, pragnął go powitać...
"

Zacytuję za stroną dworymalopolski.pl, bo nic lepszego sama chyba nie napiszę.
Autorka tego tekstu doskonale to ujęła:

Są miejsca, które odchodzą w przeszłość i na zawsze pozostawiają po sobie żal, że nie udało się z nimi spotkać w odpowiednim czasie. Do takich miejsc należy dwór w Hucisku... Gdy stanęłam przed jego fasadą w sierpniu 2006 roku, ujrzałam puste oczodoły okiem – dwór był martwy. A przecież – jak napisał Maciej Rydel w swoim artykule (opublikowanym w „Spotkaniach z Zabytkami” nr 4, 2006) - Spośród 28 dworów w Polsce, które ostały się w prywatnych rękach, dwór w Hucisku należał do najbardziej niezwykłych. Całe jego wnętrze, wszystkie sprzęty, obrazy, pamiątki dotyczyły jednej rodziny, począwszy od Emanuela, poprzez kolejne pokolenia Lipowskich. Jako całość był jedynym tak pełnym i zachowanym wnętrzem dworu z pierwszej połowy XIX wieku.
Historia dworu nie jest zbyt długa. W pierwszych latach panowania rządów austriackich starostwo dobczyckie pozostawało we władaniu wojewody inowrocławskiego Andrzeja Moszczyńskiego. W latach 1778 - 1785 dzierżawił je Walenty Dobrzyński, potem baron de Lewartów Lewartowski i Kasper Biliński. Następnie podzielono je na cztery sekcje, z których Winiary i Rudnik, a niedługo potem Hucisko zakupił Emanuel von Lipowski z Lipovic, Poznachowice Górne - Jan Kałuski, a Raciechowice - Kasper Biliński. Emanuel von Lipowski pochodził z Moraw. W latach 1918-1927 był namiestnikiem cesarza Austrii Franciszka I w Krakowie. Dwór – będący letnią siedzibą Lipowskich – powstał w latach 1815-1817 (niektóre źródła podają, że jest on wynikiem przebudowy istniejącego w tym miejscu starszego dworu z roku 1764. Za tą tezą może przemawiać fakt, że dwór położony jest w osiemnastowiecznym parku krajobrazowym z wieloma cennymi okazami starodrzewia. Po śmierci Emanuela Lipowskiego w 1827 roku, Hucisko przeszło na własność jego syna Karola, a później na kolejnych spadkobierców. Ostatnimi właścicielami dworu byli Stefan (1920-2004) i Anna (zm. 2003) Lipowscy. Po śmierci Stefana Lipowskiego dwór praktycznie przestał istnieć. Pozostał budynek wymagający natychmiastowego remontu, ogołocony w całego wyposażenia wnętrza, które podzielono pomiędzy członków rodziny.
Dwór w Hucisku jest budowlą wzniesioną na planie prostokąta z wydatnym ryzalitem od strony ogrodowej. Murowany z cegły, podpiwniczony, parterowy. Fasada frontowa, siedmioosiowa – trzy osie centralne zaznaczone niewielkim występem ryzalitowym z umieszczonym pośrodku wejściem, poprzedzonym półowalnym, niewielkim tarasem, zdobionym kamiennymi słupkami, z rozpiętą pomiędzy nimi żeliwną balustradą. W elewacji ogrodowej, podniesionej z powodu znacznego spadku terenu na wysokiej podmurówce, uwagę zwraca środkowy ryzalit, mieszczący osiowo usytuowany salon, zaznaczony trzema, półkoliście zamkniętymi oknami.

Dekorację architektoniczną stanowią obiegający bryłę budynku kostkowy gzyms podokapowy, boniowania podkreślające narożniki budynku i ryzalitów oraz klasycystyczne obramienia okien. Całość pokryta dachem czterospadowym z dachówki ceramicznej. Układ wnętrz dwutraktowy, symetryczny względem osi wyznaczonej przez sień i salon. A w nim...
Wróćmy jeszcze raz do artykułu Macieja Rydla: W salonie znajdowała się ogromna liczba cennych przedmiotów i dzieł sztuki, a ich wartość polegała przede wszystkim na tym, że stanowiły zbiór nawarstwiany przez dziesiątki lat w tym samym miejscu i należały do jednej rodziny. Wisiało tam około 60 obrazów, m.in. portrety rodzinne autorstwa malarzy austriackich, obrazy Juliusza i Wojciecha Kossaków, dwa – niemal bliźniacze obrazy Bronisławy Rychter-Janowskiej, przedstawiające dwór w okresie jego świetności. Były meble rokokowe (Maria Teresa), empirowe, skrzynie osiemnasto- i dziewiętnastowieczne, porcelana (w tym herbowy serwis obiadowy), komplety sztućców srebrnych, piękne lampy naftowe, lustra, żyrandole, około 20 albumów ze zdjęciami rodzinnymi z XIX i początku XX wieku, dokumenty rodzinne: plany majątków z XIX wieku, nadania tytułu barona, potwierdzenia szlachectwa, genealogie rodu, drzewo genealogiczne (w specjalnej miedzianej tubie). Stefan Lipowski podkreślał ważność przedmiotów związanych z postacią Franciszka Józefa, m.in. łoża, na którym cesarz spał podczas wizyty w Hucisku i wspomnianej już cesarskiej fotografii w pięknej ramce. Na sekreterze leżało kilka miniatur hełmów typowych dla pułków związanych z generałem Edwardem Lipowskim Było jeszcze mnóstwo rozmaitych użytkowych przedmiotów, typowych dla wyposażenia dworów.


Moje zdjęcia pochodzą z lutego 2011 roku.
Lokalizacja
Załączniki
Małopolski dworek.jpg
Małopolski dworek.jpg (111.59 KiB) Przejrzano 8086 razy
Dwór od frontu..jpg
Dwór od frontu..jpg (106.93 KiB) Przejrzano 8086 razy
Okno.jpg
Okno.jpg (94.31 KiB) Przejrzano 8086 razy
Tylna ściana dworu.jpg
Tylna ściana dworu.jpg (96.31 KiB) Przejrzano 8086 razy
Opiekuńczo pochylone nad dworem.jpg
Opiekuńczo pochylone nad dworem.jpg (121.84 KiB) Przejrzano 8086 razy
Stare drzewo.jpg
Stare drzewo.jpg (115.64 KiB) Przejrzano 8086 razy
Dwór od frontu.jpg
Dwór od frontu.jpg (108.05 KiB) Przejrzano 8086 razy
Zdjęcie archiwalne.jpg
Zdjęcie archiwalne.jpg (87.49 KiB) Przejrzano 8086 razy
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."

Posty: 27829
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Frankenstein

Re: Hucisko - dwór

Postautor: Karolina Kot » środa 26 sie 2015, 21:13

A tak wygląda dwór już po remoncie:
Załączniki
Hucisko.JPG
Hucisko.JPG (97.13 KiB) Przejrzano 8085 razy
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."

Posty: 387
Rejestracja: poniedziałek 25 mar 2019, 17:02
Lokalizacja: Kraków

Re: Hucisko - dwór

Postautor: Czech » czwartek 22 paź 2020, 10:21

Do dworu prowadzi szeroka aleja. Przy bramie zawieszony jest zakaz wjazdu i informacja o prywatnym terenie.
Obok odrestaurowanego dworu z nową konstrukcją poddasza stoją pozostalości zabudowań gospodarczych, w tym ruina olbrzymiej stodoły.
Załączniki
1. Hucisko - fot. 1.jpg
1. Hucisko - fot. 1.jpg (117.07 KiB) Przejrzano 5194 razy
1. Hucisko - fot. 2.jpg
1. Hucisko - fot. 2.jpg (69.55 KiB) Przejrzano 5194 razy
1. Hucisko - fot. 5.JPG
1. Hucisko - fot. 5.JPG (46.54 KiB) Przejrzano 5194 razy
1. Hucisko - fot. 4.JPG
1. Hucisko - fot. 4.JPG (56.99 KiB) Przejrzano 5194 razy
1. Hucisko - fot. 3.JPG
1. Hucisko - fot. 3.JPG (53.98 KiB) Przejrzano 5194 razy
1. Hucisko - fot. 10.JPG
1. Hucisko - fot. 10.JPG (63.2 KiB) Przejrzano 5194 razy
1. Hucisko - fot. 9.JPG
1. Hucisko - fot. 9.JPG (49.66 KiB) Przejrzano 5194 razy
1. Hucisko - fot. 8.JPG
1. Hucisko - fot. 8.JPG (59.29 KiB) Przejrzano 5194 razy
1. Hucisko - fot. 7.JPG
1. Hucisko - fot. 7.JPG (57.1 KiB) Przejrzano 5194 razy
1. Hucisko - fot. 6.JPG
1. Hucisko - fot. 6.JPG (49.83 KiB) Przejrzano 5194 razy

Posty: 2061
Rejestracja: czwartek 12 lut 2015, 22:58

Re: Hucisko - dwór

Postautor: Franek D. » czwartek 30 wrz 2021, 09:57

Lokalna gazeta Mój Gdów prezentuje ciekawy wywiad z właścicielką dworu w Hucisku http://www.mojgdow.pl/przygoda-zycia-w- ... zwadowska/

Mój Gdów.jpg
Mój Gdów.jpg (135.48 KiB) Przejrzano 3808 razy


Dodano dnia 29.09.2021 w Aktualności

Zapraszamy na rozmowę z Panią Agnieszką Rozwadowską, właścicielką dworu w Hucisku.

Czym się Państwo zajmują na co dzień? Proszę nam opowiedzieć o historii dworu i co skłoniło Państwa do zakupu nieruchomości?

AGNIESZKA ROZWADOWSKA: Zawodowo byłam tłumaczem przysięgłym języka francuskiego. Mój mąż, Piotr, jest menedżerem w amerykańskiej firmie i pracuje na rzecz energetyki w Bielsku – Białej, gdzie wcześniej mieszkaliśmy przez 28 lat. Do Huciska przyjeżdża na weekendy.

Zawsze podobały nam się miejsca związane z historią, a to właśnie takie jest, stanowi piękny element tradycyjnego polskiego krajobrazu. Dawniej dwór należał do rodziny Lipowskich pochodzącej z Moraw, którzy byli właścicielami większości okolicznych wsi np. Kunic i Winiar. Ostatni właściciel Stefan Lipowski mieszkał tu do 2004 r. Stefan Lipowski był dalekim kuzynem mojej mamy, chodził do szkoły we Lwowie z moim wujem Jasiem, bratem mamy. Mama wuja Stefana, ciocia Marylka Lipowska była częstym gościem mojej babci w Krakowie. Takie są moje związki z rodziną Lipowskich. Hucisko było nam więc znane rodzinnie, kilka razy byłam tu za młodych lat. Przyjechaliśmy tu z mężem, jak już nikt nie mieszkał we dworze i wtedy to miejsce nas zauroczyło, zachwyciliśmy się zarówno domem, jak i okolicą, w której jest położony.

Do dworu prowadzi aleja lipowa z pięknymi okazami starych drzew. Przy samym dworze stoją dwa około dwustuletnie dęby, które są jego wielką ozdobą i które bardzo pielęgnujemy. Są też stare klony i jesiony. Dom otacza 3 hektarowy park. Dwór kupiliśmy w 2010 r. Uznaliśmy, że w miarę naszych możliwości, uratujemy i odnowimy tę piękną część architektury dworskiej. Początkowo sądziliśmy, że dom nie jest w złym stanie, ale szybko okazało się, że należy wykonać remont generalny.

Co się zmieniło w dworze?

AR: Zaczęliśmy nietypowo, bo od remontu szopy, która obecnie jest miejscem na narzędzia ogrodnicze i garażem. Jej wygląd zewnętrzny zaprojektowali architekci – nasza córka i jej mąż. W 2011 roku przyszła kolej na dwuletni intensywny remont, poprzedzony rocznymi pracami projektowymi. Całkowicie wymieniliśmy fundamenty i więźbę dachową, jedną ze ścian rozebraliśmy, a jedna sama uległa zawaleniu. Był taki moment, gdy dom nie miał dachu oraz dwóch ścian, które wyburzyliśmy. Z pierwotnej bryły dworu zostały tak naprawdę tylko mury, bo wymieniliśmy wszystkie instalacje i wyposażyliśmy go na nowo. Nie zastaliśmy w nim wielu mebli, a te które ocalały – odnowiliśmy. Zachowała się tylko część parkietu w salonie, którą przełożyliśmy do dwóch pokoi. Na czas remontu rozebraliśmy piece, a potem 4 złożyliśmy od nowa. Pozostałe elementy bardzo pieczołowicie odtworzyliśmy na wzór starych, czego przykładem są okna i drzwi wejściowe. Można śmiało powiedzieć, że to stary dom, który jest jak nowy. Niewątpliwie to ogromna zasługa wspaniałych, głównie lokalnych fachowców, którzy podjęli się tego zadania, jak choćby budowlańca pana Władysława Chorobika czy stolarza Marcina Hajduka, który odtworzył kilkadziesiąt drzwi i okien, zachowując oryginalne klamki i uchwyty. Dom został ocieplony, co było trudne, bo chcieliśmy zachować elementy starej elewacji i boniowanie. Dziś widzę, że decyzja o dobudowaniu od północnej strony tarasu była bardzo dobra, gdyż spędzamy na nim dużo czasu, szczególnie latem bardzo przyjemnie jest zjeść kolację na tarasie. Dom jest położony na pagórku, z tyłu jest pochyły teren. By łatwiej było się po nim poruszać, w parku zrobiliśmy ścieżki. Posadziliśmy też młode drzewa owocowe, tam gdzie był stary sad. Park także wymagał wiele pracy. Zasadziliśmy wiele krzewów i kwiatów.

Niewątpliwie najprzyjemniejsze było urządzanie domu, które także wymagało bardzo dużo pracy. Kolor ścian, zasłony, kafelki – wszystko to musieliśmy nawzajem do siebie dopasować, w czym pomogła nam świetna architekt wnętrz – pani Zofia Rostworowska. Ostatecznie zamieszkaliśmy we dworze w 2013 roku.

Dla kolejnych pokoleń udokumentowaliśmy poszczególne etapy remontu, jaki przeprowadziliśmy. Są zatem zdjęcia wraz z opisami prac, jest też księga naszych gości. Na ścianie wisi także drzewo genealogiczne rodziny baronów Lipowskich i archiwalne mapy Huciska z 1906 roku.

To jeden z mniejszych dworków w okolicy co i tak na dzisiejsze warunki jest dużym domem, bo na parterze obecnie jest 7 pokoi oraz kuchnia, a na piętrze 4 pokoje. Sufity są wysokie, ale jest na tyle przytulnie, że tego nie odczuwamy.

Mieszkanie w tym urokliwym miejscu jest bardzo przyjemne, ale utrzymanie go, a przede wszystkim ogrodu, wymaga dużo pracy. Za domem stoją skrzynie ogrodowe, w którym staram się uprawiać jarzyny. Prowadzę ciągłą walkę z sarnami, które zjadają moje uprawy. Poza tym są także ślimaki, które lubią jeść wszystko. Nie ma ogrodzenia, bo jego wykonanie na tak obszernym terenie jest trudne do realizacji. Dużo pracy wkładam w plewienie ścieżek. Sporego wysiłku wymaga także koszenie trawy wokół dworu i na łące, ale to wszystko rekompensuje widok pięknej przyrody i drzew oraz to, że to miejsce jest na uboczu odcięte od cywilizacji. To przyjemne uczucie, gdy wracamy z miasta do ciszy i spokoju. Okolica jest piękna, co docenił zapewne także Tadeusz Kantor, który przed laty zbudował dom 200 metrów powyżej dworu. Dziś rzeźba w postaci krzesła Kantora jest wizytówką Huciska.

Czy ma Pani ulubione miejsce w tym domu?

AR: Latem najchętniej siadamy na trasie, a zimą przy kuchni opalanej drzewem. To bardzo przyjemne, gdy gotujemy na kuchni z ogniem, jak dawnej. Lubię gotować, robię przetwory na zimę – dżemy i przeciery pomidorowe. Sama wychowałam się na wsi, lubię więc wszystkie prace ogrodowe. Moim ostatnim kulinarnym odkryciem jest dżem z czarnego bzu rosnącego w parku. Uwielbiam też zupy, a ze słodkich wypieków szarlotkę według przepisu z mojego domu rodzinnego.

Mamy 7 wnuków i bardzo lubimy, gdy do nas przyjeżdżają. Czeka tu na nich mnóstwo miejsca do zabawy, zarówno w domu, jak i na dworze, gdzie w czasie ostatnich wakacji zbudowali szałas.

Kiedy do nas przyjeżdżają dzieci wraz z wnukami – wtedy dom się zapełnia, szczególnie w czasie świąt, panuje wyjątkowa atmosfera.

Czy dwór służy tylko Państwu, czy udostępniacie go czasem na różne wydarzenia?

AR: Zawsze cieszymy się, gdy dwór jest wykorzystywany. Okazją do tego były wrześniowe warsztaty matematyczno – kulinarne w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa organizowane przez fundację Plenerownia. Były grupy dzieci, które w piwnicach domu miały warsztaty oraz możliwość zobaczenia pamiątek znalezionych na strychu, jak choćby kilka starych skrzyń, czy starych narzędzi rolniczych zachowanych ze starego wyposażenia. Bardzo piękne są piwnice znajdujące się pod połową domu na skarpie. Powiesiliśmy w nich rysunki dworu namalowane przez dzieci w czasie półkolonii latem.

Bardzo dużo mieszkańców Huciska uczestniczy w święceniu pokarmów w Wielką Sobotę, które odbywa się przed dworem, co bardzo sobie cenimy. Cieszymy się, że udało nam się zainicjować nabożeństwa majowe, które odbywają się przy kapliczce znajdującej się w alei lipowej. Już teraz zapraszamy wszystkich chętnych na kolejne, za rok w maju. To spory wysiłek, by dojść do kapliczki usytuowanej na górce, ale to w pewnym sensie także ofiara wiernych.

Zimą, w ramach Opłatka Maltańskiego organizujemy wigilię dla osób starszych i samotnych. Są tradycyjne życzenia a potem barszcz, ryba i ciasta. Wspólnie śpiewamy kolędy. Są też symboliczne prezenty pod choinką. Jest to bardzo przyjemna uroczystość zarówno dla nas, jak i zaproszonych mieszkańców Huciska. W organizacji Opłatka z udziałem Wójta Gminy, pani sołtys Huciska i księdza proboszcza z parafii Dziekanowice pomagają nam panie z KGW Hucisko, za co jesteśmy im bardzo wdzięczni.

Jak się mieszka w Hucisku?

AR: Bardzo dobrze nam się tu mieszka, doceniamy też życzliwość sąsiadów. Lubimy wieś, choć mamy 7 km do najbliższych sklepów, poczty, kościoła w Gdowie, wszędzie trzeba dojechać, ale coś za coś. W zamian za to jest cisza, piękne otoczenie i spokój.

Szczególnie pięknie jest tu wiosną, latem i jesienią. Zimą, oczywiście też, ale muszę się przyznać, że żeby nie wpaść w melancholię, czasami wyjeżdżam jednak do miasta.

Generalnie jednak uwielbiam to miejsce. Mam nadzieję, że odnowiony dom będzie dalej wykorzystywany przez naszą rodzinę i jak najdłużej służył także lokalnej społeczności. Chciałabym, by nasza życiowa przygoda tu, w dworze w Hucisku, trwała jak najdłużej.


rozmawiała Maria Jelonek-Bankowicz


phpbb 3.1 styles demo

Wróć do „Województwo małopolskie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości

 

 

cron