Sosnowiec - Egzotarium

[Fala]

Z dzisiaj tj. 25.sierpnia 2020r.

[Fala]

Dobrze im idzie, a jak się rozkręcą...

[marcel]

Eh. Wiem że nowe idzie i budynek powstanie w nowej formie, przystającej do teraźniejszości ale jednak jakaś taka nostalgia i smutek łapią. Chodziłem do podstawówki zaraz obok (dawny Kopernik), egzotarium miałem po drodze do domu. Dziesiatki albo i setki razy zachodziłem tam z książką. Siadałem na ławkach pomiędzy akwariami i czytałem. To były podróżnicze ksiażki więc klimat tworzył się idealny.

Ciekawostka odnośnie okazów w tym przybytku. O ile nowe trafiały tam zgodnie ze wszystkimi wymaganiami dotyczącymi zwierząt, o tyle początkowo trafiały one "od ludzi". Lata 50-60 kiedy wyjazdy były mocno ograniczone ustrojowo, powodowały że ludzie przywozili zwierzaki z delegacji jeżeli tylko trafiła się zagraniczna.
Dziadek mój przywoził ryby z delegacji do ZSRR. Żywe. Niewyobrażalne dziś jak można jechać 2000km dużym akwarium na kolanach. Wtedy się dało
Jego znajomy przywoził fragmenty koralowca, dziś jest to 100% nielegalne, ale ten wielki koralowiec w gablocie między akwariami robił wrażenie.
Czasem trafiała tam też lokalna flora która tylko udawała zagramaniczną. M.in żółwie znajdowane na kopalni w Milowicach.

Nie mam pewności co do podnawek, ale chyba przyjechały z delegacji na Kubę.

Ciekawe czy eksponaty zostaną zachowane, bądź co bądź one stanowią zabytki same w sobie. Kraby, podnawki, koralowce, rekin młot (który ostatnio się już sypał), to wszystko miało po 50-60 lat.

Miałem wrzucić zdjęcia z poziomu zero, robie je co rano jadąc do pracy, ale te z drona są znacznie lepsze. I bardzo dziękuje ich autorowi. Pamieć to pamięć ale zdjęcia to zdjęcia.

Przy okazji. Po drugiej stronie ulicy stoi opusczony przybytek rozkoszy - Klub Playboya. Zanim stał się on takim klubem była to dwupoziomowa restauracja. I to dwupoziomowa jeśli chodzi o klasy ludzie. Dół dla prostego syna chłopa i robotnika. Coca-cola, napój firmowy, piwo, kawa, ciastko. Wiecznie znudzona pani za ladą, wiecznie zepsuta maszyna do napoju firmowego. Wieczny brak piwa
Za to piętro, gdzie wchodziło się schodami po lewej to był inny świat. Dla przedstawicieli ludu pracującego - dyrektorów, sekretarzy i tak dalej. Kotary w oknach, wykładzina, stoły z obrusami a nie ceratą, zastawa z prawdziwego zdarzenia i kelnerzy.

[Karolina Kot]

Bardzo fajne uzupełnienie tematu! Aż się łza w oku kręci.

Jak się nazywała ta wspomniana przez pana restauracja? Nie mogę sobie przypomnieć.

[Fala]

Poczułem się zobowiązany do kontynuacji zdjęć Kolejne pochodzą z dzisiaj, tj. 28.08.2020r.

Oczywiście ja również nie mogę wyzbyć się sentymentu do już w sumie nie istniejącego egzotarium. Pamiętam jak wielokrotnie je odwiedzałem pod koniec lat 80-tych. Ten zapach i ta charakterystyczna wilgoć w powietrzu, tego już nie zapomnę.
Jednak moje dwie ostatnie wizyty, nie dawały mi złudzeń co do stanu obiektu. Był on naprawdę zły.

Trzy ostatnie zdjęcia, to ten budynek w którym była wspomniana wyżej restauracja. Po przeciwnej stronie ul. Marszałka Józefa Piłsudskiego (dawna ul. 22 Lipca). Nie mogę sobie przypomnieć nazwy, ale bardzo mi chodzi po głowie Piast? lub Piastowska? Wiem, że obecnie w Sosnowcu Zagórzu jest lokal Piast, ale to jeszcze nie wyklucza możliwości że tak się nazywała. Oczywiście, mogę się bardzo mylić. W sieci nie udało mi się nic wyszukać, więc jeśli ktoś pamięta, to proszę o informację.

[marcel]

Bardzo fajne uzupełnienie tematu! Aż się łza w oku kręci.

Jak się nazywała ta wspomniana przez pana restauracja? Nie mogę sobie przypomnieć.

To była restauracja Piast. Przy czym kojarzę ze mieli neon nawet. Po. Lewej stronie.

Dzialala do 90-91 roku. Potem dobudowano blaszaka po prawej i był tam salon samochodowy. AUTO-TAK?? tej nazwy nie jestem pewny.
Agencje otwarli chyba w 97 padła z dziesięć lat pozniej. Ale to też na wyczucie.

Śmieszne było to że brandowany playboyem klub mial swoje uzupełnienie w postaci agencji kogucik kilkadziesiąt metrów dalej. I podobnie jak w przypadku podzielonego piasta, agencje też były dla różnych grup społecznych.

[Karolina Kot]

Centrum Edukacji Ekologicznej-Egzotarium w Sosnowcu będzie unikatowym obiektem na skalę południowej Polski. Koszt budowy 'Nowego Egzotarium' to ok. 66 milionów złotych.
Sam obiekt będzie gotowy jesienią 2022 roku, ale potem konieczne będzie jeszcze zagospodarowanie budynku.

W swoim założeniu Centrum Edukacji Ekologicznej zachowa dziedzictwo historyczne i kolekcje prezentowane dotychczas w tym miejscu, przez tak dobrze wspominane Egzotarium.
Jednocześnie rozszerzy zakres swojej działalności o funkcje edukacyjne dotyczące rodzimych gatunków roślin i zwierząt.
Dzięki realizacji inwestycji w CEE będziemy mogli podziwiać kolekcję rodzimych ryb, a otoczenie budynku będą stanowić siedliska roślinne: biotop grądowy, zbiorowisko szuwarowe i murawa kserotermiczna. W palmiarni zostaną wydzielone strefy: tropikalna, śródziemnomorska oraz pustynna.

Źródło

[Karolina Kot]

Nowe egzotarium w Sosnowcu. Zamontowano olbrzymie witryny do akwaterrariów

Za budowniczymi nowego egzotarium w Sosnowcu operacja, którą określano mianem "najtrudniejszej". Kryła się za nią dostawa oraz montaż 10 akrylowych witryn w akwaterrariach w piwnicy, gdzie będzie można oglądać różne gatunki ryb.

Przejeżdżając obok trwającej inwestycji można już ocenić skalę nowego budynku egzotarium. Została już bowiem zrealizowana konstrukcja żelbetowa, stalowa oraz z drewna klejonego.

Zaprojektowana przez architektów bryła ma wyraźny podział funkcjonalny. W części konstrukcji żelbetowej, w rzucie o kształcie odwróconej cyfry 1, zlokalizowane zostały funkcje ogólnodostępne, m.in.: strefa wejściowa, kasa, szatnia, kiosk, kawiarnia, przestrzeń ekspozycyjna, sale edukacyjne oraz funkcje biurowo-administracyjne, a w jej podziemiu przestrzeń ekspozycyjna akwaterrariów i techniczna.

W najwyższej części bryły – w konstrukcji stalowej zwieńczonej ramami drewna klejonego – zlokalizowano trzy strefy ekspozycyjne: największą tropikalną, śródziemnomorską i najmniejszą pustynną. Ostatnim elementem funkcjonalnym wyróżniającym się z bryły budynku jest szklarnia techniczna zlokalizowana od strony zjazdu z ul. Kresowej.

Sosnowiec. Nowe egzotarium jest już ogrzewane
Przeszklenie dachu nawy głównej jest wykonane w 95 procentach. Obecnie trwają już prace przy elewacjach szklanych. W trakcie realizacji jest docieplenie elewacji części biurowo-administracyjnej od strony północnej.

W zakresie podstawowych instalacji (w tym wodno-kanalizacyjnej, elektrycznej, niskoprądowej, wentylacji mechanicznej oraz klimatyzacji) zrealizowano główne „trasy".

Zamontowano część urządzeń (np. centrale wentylacyjne), a pozostałe prace są w trakcie realizacji. Wykonane zostało przyłącze ciepłociągu oraz instalacja centralnego ogrzewania wraz z puszczeniem ciepła do budynku, co ułatwia prowadzenie robót wykończeniowych wewnątrz (m.in. tynkowanie, układanie płytek, suche zabudowy, montaż urządzeń). W trakcie realizacji jest również jedna z ważniejszych instalacji technologii uzdatniania wody, która będzie odpowiedzialna za utrzymanie parametrów technicznych w akwaterrariach.

Nowe egzotarium w Sosnowcu. Trudna operacja w podziemiach
Została już wykonana – oceniana na najtrudniejszą – dostawa i montaż dziesięciu witryn akrylowych w akwaterrariach w piwnicy, gdzie będzie można oglądać różne gatunki ryb.

Trudność określały ciężar i wielkość witryn. – Nie było łatwo. Największa witryna akrylowa ma długość ponad 8 metrów i wysokość około 2,5 metra, a otwór montażowy w stropie piwnicy, który stanowił największą przeszkodę, miał zaledwie 2,8 m na 2,8 m. Pracownicy z firmy Oceanus Waldemar Osmałek pokonali przeszkody i zabudowali witryny. Aktualnie witryny są jeszcze zabezpieczone i nie można zobaczyć ich w całej okazałości – mówi Magdalena Tołpa z siemianowickiego przedsiębiorstwa Maximus ZBH, które realizuje inwestycję. – Prace, które został już zlecone, a na które jeszcze czekamy to m.in.: dostawa i montaż urządzeń np. wind, kotłowni olejowej, drycoolerów, montaż balustrad – dodaje.

Wiewiórki, lisy i ptaki też zainteresowane nowym egzotarium

Na zewnątrz budynku na razie aż tak wiele się nie dzieje. Jak tylko pogoda pozwala, trwają roboty przy kanalizacji deszczowej, a po ich zakończeniu, planowane jest rozpoczęcie prac przy budowie dróg dojazdowych oraz pozostałych elementów zagospodarowania terenu.

Wody opadowe będą odbierane z całego terenu oraz z dachów budynków, a następnie magazynowane w zbiornikach retencyjnych. Po uzdatnianiu zostaną z czasem w całości ponownie wykorzystywane do podlewania roślin, czy spłukiwania wody.

Budowniczowie nowego egzotarium zaznaczają, że postępy prac śledzą nie tylko mieszkańcy Sosnowca, ale i zwierzęta. Gdy milkną maszyny, to w okolicach konstrukcji pojawiają się wiewiórki, lisy, koty oraz wiele ptaków.

Centrum Edukacji Ekologicznej-Egzotarium w Sosnowcu będzie unikatowym obiektem na skalę południowej Polski. Koszt budowy „Nowego Egzotarium" to ok. 66 milionów złotych. Sam obiekt będzie gotowy jesienią 2022 roku, ale potem konieczne będzie jeszcze zagospodarowanie budynku.

Wojciech Todur
8 marca 2022

Źródło

[Karolina Kot]

Sosnowiec szuka miejsca dla fontanny sprzed Egzotarium. Już raz zmieniła miejsce

Miasto wciąż nie podjęło decyzji, gdzie zostanie przeniesiona fontanna z aniołkami, która znajdowała się dotąd przed Egzotarium w Sosnowcu.

Fontanna, którą sosnowiczanie przez lata oglądali przed wejściem do Egzotarium, pierwotnie znajdowała się przed urzędem miasta – w miejscu, gdzie dziś jest parking.
W okolice parku – który dziś ma za patrona pilota Jana Fusińskiego – trafiła w latach 60. Tak naprawdę przeniesiono wówczas rzeźbę, nieckę fontanny wybudowano na nowo.

Gdy projektowano nowy budynek Egzotarium, zapadła decyzja, że fontanna na stare miejsce już nie wróci. Projektanci uznali, że stylistycznie fontanna z aniołkami nie będzie pasować do nowego budynku. W jej miejscu ma powstać pagórek z murawami kserotermicznymi. W jego sąsiedztwie przewidziano także drewniane siedziska, więc będzie to również miejsce odpoczynku.

Przed rozpoczęciem prac w tym miejscu „anioły" zostały zabezpieczone. Rafał Łysy, rzecznik prasowy urzędu miasta, informuje, że trafiły do magazynu Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych. Miasto nie podjęło jeszcze decyzji, w którym miejscu Sosnowca zostaną wyeksponowane na nowo.
Wodotrysk z dziewczynką wróci po renowacji

W przestrzeniach nowego Egzotarium znajdzie się natomiast miejsce dla wodotrysku z dziewczynką. Projektanci wspólnie z urzędnikami uznali bowiem, że to symbol Egzotarium, więc musi zostać także w nowym miejscu. Dziewczynka to dzieło rzeźbiarza Stefana Chorembalskiego, który uwiecznił na nim swoją córkę Zosię. Wodotrysk z rzeźbą zostanie poddany renowacji, po której z dzbanka znów będzie lała się woda.

W okolice Egzotarium ma też wrócić okazały cis, który rósł w pobliżu wejścia. Pisaliśmy o tym drzewie ponad rok temu. „(…) Stojąc na przystanku autobusowym – Egzotarium zobaczyłam, że wycięto ogromnego cisa. Kiedy jesienią dzwoniłam do Wydziału Inwestycji Miejskich w Sosnowcu, żeby zapytać, które drzewa zostaną ocalone w trakcie przebudowy Egzotarium, przekazano mi, że żaden z cisów nie zostanie usunięty, bo nie mają na nie zezwolenia (…)" – pisała nasza czytelniczka.

Rafał Łysy wyjaśniał: „Drzewo zostało wyjęte z ziemi przez wykonawcę Nowego Egzotarium. Stało się tak, gdyż drzewo kolidowało z siecią wodno-kanalizacyjną. Cis został bezpiecznie wysadzony i wróci – ale nie dokładnie w to samo miejsce – po zakończeniu inwestycji". Nie udzielono nam wtedy informacji, gdzie wykonawca przesadził drzewo na czas trwania inwestycji.

Wojciech Todur
20 kwietnia 2022

Źródło: sosnowiec.wyborcza.pl

[Karolina Kot]

Zdjęcie z dnia 31.10.2022 wykonał Fala

Egzotarium.jpg (108.57 KiB) Przejrzano 2304 razy

Niepokojące doniesienia z placu budowy:

Drzewa cierpią przy budowie nowego Egzotarium w Sosnowcu. Wycinki i przesadzenia bez zezwolenia, zniszczone korzenie

Urząd Marszałkowski otrzymał szereg zgłoszeń dotyczących uszkodzonych, wyciętych lub przesadzonych bez zezwolenia drzew w trakcie budowy nowego Egzotarium w Sosnowcu. Gdyby część drzew rzeczywiście udało się skutecznie przesadzić, to byłby powód do dumy. Nikt jednak nie informuje, gdzie te trafiły.

Inwestycję przy ul. Piłsudskiego w Sosnowcu realizuje konsorcjum firm Mostostal Zabrze – GPBP i Maximus ZBH. Umowa podpisana w 2020 roku opiewała na 64 mln zł, z czego 12 mln to unijne dofinansowanie. Zewnętrzne środki popłynęły dzięki temu, że Sosnowiec zgłosił inwestycję – Centrum Edukacji Ekologicznej Egzotarium – jako projekt wykonywany w ramach zadania: „Zagłębiowski Park Linearny – rewitalizacja obszaru funkcjonalnego doliny rzeki Brynicy przez rozwój terenów zielonych – budowa Centrum Edukacji Ekologicznej Egzotarium".

Budowa nowego Egzotarium w Sosnowcu miała zostać ukończona do końca września 2022 r. – Termin został wydłużony do czerwca 2023 r. – informował nas we wrześniu tego roku Rafał Łysy, rzecznik prasowy UM w Sosnowcu.

W trakcie budowy nowej bryły egzotarium trwały prace ziemne na dużą skalę. Wiadomo było, że ucierpi też zieleń. Powstała jednak lista drzew objętych przez Urząd Marszałkowski odmową wydania zezwolenia na usunięcie zgodnie z decyzją nr 2686/OS/2020 z 15.10.2020 roku.

Znalazły się na niej:

Lipa drobnolistna (dz. 275, nr inw. A143)
Jesion pensylwański (dz. 559, nr inw. 144)
Jesion pensylwański (dz. 569, nr inw. 146)
Dąb szypułkowy (dz. 557, nr inw. 166)
Cis pospolity (dz. 995, nr inw. 248)
Cis pospolity (dz. 995, nr inw. 249)
Cis pospolity (dz. 625, nr inw. 283)
Cis pospolity (dz. 625, nr inw. 284)
Klon pospolity (dz. 564, nr inw. 348)

Łącznie: dziewięć drzew.

Gdzie jest cis?

Pierwszy sygnał, że drzewo z tej listy znikło z miejsca, gdzie dotąd rosło, dostaliśmy od naszej czytelniczki w lutym 2021 r. Chodziło wtedy o okazałego cisa. „Kiedy jesienią dzwoniłam do Wydziału Inwestycji Miejskich w Sosnowcu, żeby zapytać, które drzewa zostaną ocalone w trakcie przebudowy Egzotarium, przekazano mi, że żaden z cisów nie zostanie usunięty, bo nie mają na nie zezwolenia" – czytaliśmy w mailu do redakcji.

– Drzewo zostało wyjęte z ziemi przez wykonawcę nowego Egzotarium. Stało się tak, gdyż drzewo kolidowało z siecią wodno-kanalizacyjną. Cis został bezpiecznie wysadzony i wróci – ale nie dokładnie w to samo miejsce – po zakończeniu inwestycji – poinformował nas wtedy Rafał Łysy, rzecznik Urzędu Miasta w Sosnowcu. Nie otrzymaliśmy jednak informacji, gdzie zostało przesadzone drzewo.

Z czasem zgłoszeń dotyczących uszkodzonych, wyciętych lub przesadzonych drzew wokół budynku Egzotarium było więcej. Urząd Marszałkowski informuje nas, że pochodziły od „różnych podmiotów oraz osób fizycznych". „Urząd Marszałkowski prowadzi obecnie szeroko zakrojone czynności wyjaśniające dotyczące nieprawidłowości związanych z gospodarką zielenią na terenie budowy Egzotarium przy ul. Piłsudskiego w Sosnowcu (zniszczenia brył korzeniowych drzew i krzewów, usunięcia bez wymaganego zezwolenia i przesadzenia bez wymaganego zezwolenia)" – czytamy w mailu do redakcji.

Sosnowiec nie był informowany o przesadzeniach drzew

Na nasze pytanie dotyczące listy drzew, które były objęte odmową wydania zezwolenia na usunięcie, miasto precyzuje, że 5 szt. zostało przesadzonych na czas budowy w związku z kolizją z inwestycją:

Jesion pensylwański (dz. 559, nr inw. 144)
Dąb szypułkowy (dz. 557, nr inw. 166)
Cis pospolity (dz. 995, nr inw. 248)
Cis pospolity (dz. 995, nr inw. 249)
Klon pospolity (dz. 564, nr inw. 348)

4 szt. zostały zachowane

Jesion pensylwański (dz. 569, nr inw. 146)
Cis pospolity (dz. 625, nr inw. 283)
Cis pospolity (dz. 625, nr inw. 284)
Lipa drobnolistna (dz. 275, nr inw. A143)

– Przesadzenia drzew wykonawca wykonał bez powiadomienia Urzędu Miejskiego. Urząd Miejski został wezwany przez Urząd Marszałkowski do złożenia wyjaśnień w przedmiotowej sprawie. Pisemnie zostały wyjaśnienia złożone. Wykonawcą robot budowlanych jest Mostostal Zabrze GPBP SA, zgodnie z informacją roboty budowlane są prowadzone z dochowaniem należytej staranności w zakresie ochrony brył korzeniowych. Na dzień dzisiejszy nie ma zgłoszeń o zniszczeniach w tym zakresie – odpisał nam Rafał Łysy, rzecznik prasowy Urzędu Miasta. Po raz kolejny nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi, gdzie przesadzono drzewa. Mimo naszych starań tej informacji nie otrzymaliśmy również od firmy Mostostal Zabrze GPBP SA oraz Maximus ZBH.

Sosnowiec powinien pochwalić się przesadzeniem tak dużego drzewa

Klon, który miano przesadzić, miał w obwodzie (w najszerszym miejscu) 257 centymetrów. Gdyby dokonano skutecznie takiego przesadzenia, to Sosnowiec zyskałby sławę na całą Polskę. To skomplikowana, pracochłonna i wymagająca użycia specjalistycznego sprzętu operacja. W minionym roku dumni byli z niej w Warszawie.

Podobnie trudnym wyzwaniem byłoby przesadzenie jesionów pensylwańskich o średnicach odpowiednio 179 i 158 centymetrów. W okolicach przystanku autobusowego – za tymczasowym płotem okalającym budowę Egzotarium – widać dąb szypułkowy, który również został przesadzony. Drzewo – które ma ok. 98 cm w obwodzie – usycha.

– Po dokładnym określeniu zakresu działań niezgodnych z zapisami ustawy o ochronie przyrody, a także po ustaleniu domniemanych odpowiedzialnych za ten stan, marszałek województwa wszczynał będzie postępowanie lub postępowania w sprawie wymierzenia administracyjnej kary pieniężnej. Tak więc ewentualnego wszczęcia postępowania w niniejszej sprawie można spodziewać się w roku 2023 – dodaje Sławomir Gruszka, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego.

Nasadzenia do końca 2023 roku

Dodajmy, że Urząd Marszałkowski, zezwalając na usunięcie pozostałych drzew, nałożył również obowiązek wykonania nasadzeń zastępczych. Termin nasadzeń upływa z końcem 2022 roku. – Po wykonaniu nasadzeń zastępczych odbędą się oględziny w terenie celem weryfikacji wykonania obowiązków wynikających z decyzji – zaznacza Sławomir Gruszka

– Z uwagi na trwające roboty budowlane gmina wystąpiła do Urzędu Marszałkowskiego o zmianę terminu wykonania nasadzeń zastępczych. Zgodnie z otrzymaną zgodą do 31 grudnia 2023 roku. Nasadzenia zastępcze zostaną wykonane w 2023 roku. Szacunkowy koszt nasadzeń zastępczych wynosi 350 tys. zł – informuje Rafał Łysy.

31.10.2022
Wojciech Todur
Źródło