Gorzeń - młyn Jacka

Posty: 203
Rejestracja: poniedziałek 03 lut 2020, 15:59

Gorzeń - młyn Jacka

Postautor: Jan Poszeptynski » czwartek 06 lut 2020, 23:02

Wyobraźcie sobie taką sytuację: wygrywacie w karty milion cegieł. Co z tym fantem począć, gdy do czasów internetowych aukcji pozostało czekać jeszcze ponad sto lat? Przed takim dylematem, według krążącej po okolicy legendy stanął w roku 1885 niejaki Franciszek Foltin , "środkowy" z trzech pokoleń Franciszków Foltin vel Foltyn.

Jego ojciec był z wykształcenia drukarzem. Nic więc dziwnego, że pierwszą myślą Franciszka - syna była budowa drukarni. Budynek został wzniesiony w 1886 roku, jednak ostatecznie zagościła w nim nie drukarnia, a fabryka kołków do obuwia - cokolwiek to było - oraz rurek do przewodów elektrycznych. Za głównym budynkiem stanął zaś tartak, napędzany przy pomocy niedużej rzeczki – Młynówki, która wiodła od okolic Świnnej Poręby aż do samych Wadowic, dając energię wszystkim młynom, papierniom i innym zakładom, które spotkała na swej drodze.
Sam młyn został uruchomiony w latach 20. XX wieku, gdy został wyposażony w lokomobilę – maszynę parową, która zapewniała pracę zarówno młyna jak i tartaku.

W czasie II wojny światowej budynek został mocno zniszczony: nie przetrwał dach, maszyny młynarskie zostały rozkradzione i przeniesione do młynów w Kętach i Żywcu.
W 1945 roku do Jaroszowic powrócił niejaki Salomon Barber – syn przedwojennych współwłaścicieli budynku. Wraz z Józefem Kamińskim, który przed wojną pracował we młynie zaczął jego odbudowę. Należało między innymi doprowadzić do budynku niemal trzyipółkilometrową linię energetyczną, co było niewątpliwie rzeczą najtrudniejszą do wykonania. Jednak udało się i młyn rozpoczął działalność na nowo.

Przez ponad 40 lat budynek funkcjonował jako młyn gospodarczy – rolnicy przywozili swoje zboże do zmielenia, w zamian otrzymując mąkę i otręby. Pod koniec lat 80. ubiegłego stulecia tego typu działalność zaczyna być jednak coraz mniej opłacalna. Głównie za sprawą rozwoju handlu w okolicznych wsiach, w których zaczęły powstawać sklepy zaopatrzone w mąkę i pieczywo. W części budynku powstał więc sklep z meblami sprowadzanymi z Holandii. Interes początkowo kręcił się nienajgorzej, jednak wkrótce upadł pozostawiając niemałe zadłużenie.

W 2004 roku zaczęło się nowe życie dla tego budynku. Został on bowiem kupiony przez lokalnych przedsiębiorców, którzy w roku 2006 rozpoczęli jego renowację i rozbudowę, a efekty blisko 6-letniej pracy zastępów osób, dziesiątek ekip budowlanych i restauratorskich można już oglądać w nowym obiekcie hotelowo-konferencyjnym o wyjątkowym klimacie i zagadkowo brzmiącej nazwie „Młyn Jacka”. W ten sposób została otwarta nowa karta w historii budynku.

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

phpbb 3.1 styles demo

Wróć do „Województwo małopolskie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość