Strażnicy Czasu

Zauważone w Katowicach:

A tu mamy pług śnieżny z Namysłowa.

Dawał radę? Zapewne dawał radę.
Wszak to Polski Fiat 126p.
Ech... Nie to, co teraz.
Podgrzewane fotele, wszędzie czujniki, zamek centralny, automatyczna skrzynia biegów, sterowane komputerem uchylanie szyb, klimatyzacja, wspomaganie kierownicy, asystent pasa ruchu i cholera wie, co jeszcze. Słowem: dużo rzeczy, które się mogą popsuć.

Na północ od wsi Sierpnica (Rudolfswaldau), położonej w powiecie wałbrzyskim, w gminie Głuszyca, nieopodal wejścia do podziemnej trasy turystycznej kompleksu “Osówka", obejrzeć można rdzewiejące szczątki samochodu, wyprodukowanego w Fabryce Samochodów Ciężarowych w Lublinie.
Jest to eksponat używany m.in. podczas zdjęć do serialu "Tajemnica twierdzy szyfrów".

Dziś w Ścinawce Średniej lało. Przypadkowo spotkany mieszkaniec zaproponował podwózkę. Grzechem byłoby nie skorzystać - UAZ (z roku 1967).

Dzikowiec (Ebersdorf b. Neurode) w powiecie kłodzkim, w gminie Nowa Ruda.
Na ścianie lokalnego warsztatu wisi sobie taka oto półtusza Fiata 125p.

Jak ja to zobaczyłam, to w przerażeniu prędziutko pognałam po zaparkowanego obok kościoła Archimedesa. Strach pomyśleć, jak w tej miejscowości traktuje się zabytkowe samochody!