Strażnicy Czasu

Ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu na cmentarzu parafialnym w Bożkowie (Eckersdorf), dużej i bardzo ciekawej wsi, położonej w powiecie kłodzkim, w gminie Nowa Ruda, natknęłam się na pochodzący z okresu II Wojny Światowej grób polskich żołnierzy.
Ich nazwiska nie są znane, wiadomo jedynie, że było ich dwóch.
Jak napisano na tablicy - zginęli w lutym 1945 roku "z rąk hitlerowców".

Nic na razie więcej o tej historii nie wiem. Nie mam pojęcia, skąd pochodzili polscy żołnierze. Czyżby Brygada Świętokrzyska?
Bardzo proszę o pomoc w rozwikłaniu tej zagadki.

Jeszcze inną sprawą jest kwestia samego nagrobku. Orzeł ma domalowaną koronę, ale te staranie wyrzeźbione liście laurowe zdecydowanie kojarzą się raczej z pomnikiem poległych w I Wojnie Światowej, nieprawdaż?

Lokalizacja
Zdjęcia wykonałam w lutym 2020 roku.

Mogli być też jeńcami przywiezionymi tu do pracy.
A pomnik rzeczywiście mógł dostać "drugie życie" i przeniesiono go na mogiłę tych dwóch nieszczęśników z jakiegoś innego miejsca.

Wczoraj rozmawiałam ze starszym Panem, który do Bożkowa przybył jako 14- letni chłopiec w roku 1946.
Nie potrafił mi odpowiedzieć, kim byli dwaj pochowani na cmentarzu żołnierze, jednak wspomniał coś o ZBoWiD-zie. Oczywiście o tej organizacji nie mogło być mowy w roku 1945, ale wersja o jeńcach wojennych nabrała jakby żywszych barw.

W kilkutomowej książce "Szlacheckie i arystokratyczne rezydencje w Sudetach Polskich" Romualda Łuczyńskiego, którą obecnie studiuję, natrafiłam na wzmiankę, że w kwietniu i w maju 1945 roku, w pałacu w Bożkowie, w którym przechowywano wówczas cześć zbiorów Kaiser-Friedrich- Muzeum, stacjonował oddział polskiej Dywizji Sudeckiej.
Nadal nie wiem jednak, co się tam wówczas wydarzyło i czy żołnierze ci byli już w okolicy w lutym (taki miesiąc wymieniono na nagrobku).