Strażnicy Czasu

W Sosnowcu, przy ulicy Orląt Lwowskich, pomiędzy dwoma znacznie młodszymi wiaduktami, znajdują się bardzo malownicze pozostałości kolejowego reliktu techniki - trzy murowane z kamieni pylony, będące niegdyś podporami mostu, po którym poprowadzono tory Kolei Krakowsko-Górnośląskiej, wybudowanej w połowie XIX wieku.
Do niedawna widoczne były zardzewiałe kratownice, zamontowane ponad jezdnią. Zdemontowano je jednak ze względów bezpieczeństwa.
Nieopodal, w rejonie Trójkąta Trzech Cesarzy, zachowały się podobne podpory.

Lokalizacja

Jeszcze niedawno zastanawiałam się, czy ma sens fotografowanie wszystkiego, co stare i wiekowe. Przejeżdżając dziś przez ulicę Orląt Lwowskich po raz kolejny otrzymałam potwierdzenie słuszności misji Strażników.

Niestety, pozostałości starego mostu, opisanego w tym wątku, przeszły już do historii.
Nie za bardzo rozumiem, dlaczego tak naprawdę wyburzono relikty tych filarów i czy była to najbardziej niecierpiąca zwłoki inwestycja na terenie miasta. Mnie jest po prostu szkoda tych wiekowych konstrukcji, dziś istniejących już jedynie na zdjęciach.

Widocznie komuś bardzo przeszkadzał ten obiekt. Chyba w zeszłym roku palił się drewniany kaszt, później rozebrano przęsła, a na koniec nie ostał się kamień na kamieniu...

Kilkakrotnie przejeżdżałem tamtędy w czasie wyburzania. Z żalem spoglądałem na to. Jednak na zdjęciach widać że stan murów nie był dobry. Przypuszczam że zdecydowały względy bezpieczeństwa. Patrząc od drugiej strony pomyślcie ile krytyki by było jak miasto wyłożyło by kasę na renowację. Biorąc pod uwagę finanse publiczne więcej wydano by na różnego rodzaju komisje niż na remont.