Kraków – kościół św. Wojciecha

[Mario]

Na krakowskim Rynku, w południowym jego narożniku, przy wejściu w ul. Grodzką, stoi mały, znany z widokówek kościół św. Wojciecha.
Legenda mówi, że w tym miejscu, jeszcze przed 997 r. głosił kazania św. Wojciech. Badania archeologiczne w podziemiach kościoła potwierdziły pozostałości pierwszej, murowanej rotundy z przełomu X i XI w. Obecne mury romańskiej świątyni zostały wzniesione na przeł. XI i XII w.
Później (niestety!) w XVII oraz XVIII w. kościół uległ przebudowie na styl barokowy. Podwyższono jego ściany, romańskie mury przykryto tynkiem, na bryłę kościoła nałożono barokową kopułę, obok prezbiterium dobudowano podobną do absydy, półokrągłą zakrystię, zaś po drugiej stronie kwadratową kaplicę bł. Wincentego Kadłubka.

[Mario]

Podczas niedawnej renowacji zabytków Krakowa, romańskie mury kościółka św. Wojciecha zostały odsłonięte z tynków.
Nad wejściem oraz na szczycie kaplicy Kadłubka umieszczone są podobizny Świętego w otoczeniu aniołków.

[Mario]

Kilka zdjęć z kaplicy Kadłubka.

[Mario]

W porównaniu z innymi, krakowskimi zabytkami, wnętrze kościoła św. Wojciecha jest rzadko odwiedzane. Natomiast w jego kościelnym cieniu, turyści często odpoczywają.
W podziemiach znajduje się wystawa Dzieje Rynku Głównego w Krakowie.

[Mario]

Właśnie zakończyła się renowacja wnętrza głównej nawy w kościele św. Wojciecha, przez co uzupełniam moje wcześniejsze zdjęcia. Ukazywały one jedynie wnętrze dostępnej wówczas bocznej kaplicy Kadłubka.

Po wejściu do środka kościoła poprzez barokowy portal, warto zwrócić uwagę na zabytkowy krucyfiks wiszący w tęczy pomiędzy nawą a prezbiterium. Pamięta on czasy króla Kazimierza Jagiellończyka.

Kościół jest mały. Jego prawie kwadratową nawę przykrywa jaśniejąca z góry kopuła, ozdobiona u podstawy scenami z życia św. Wojciecha. W ołtarzu umieszczona jest kopia obrazu Matki Boskiej Większej.
W północnej niszy "pastoforium" umieszczony jest obraz patrona kościoła.

[Gatoma]

Mimo barokowej przebudowy w kościółku zachowało się ( na szczęście ) wiele elementów romańskich. Przy dawnym portalu wejściowym widać jak bardzo " podniosła" się płyta Rynku od czasu powstania świątyni.