W przysiółku Cicha, przy rozstaju dróg stoi niszczejący drewniany dom z końca XIX w.
Mieszkał w nim samotnie starszy pan Trzebuniak. W czasach wyżu demograficznego lat 60-tych, leżąca po prawej stronie izba była wykorzystywana jako salka lekcyjna.
Ze wspomnień byłej uczennicy:
„Pamiętam niezwykle ciepłą atmosferę spędzanych w salce zajęć. Ściany izby przyozdobione były naszymi rysunkami, wśród nich moim czerwonym krasnoludkiem. W zimie gromadziliśmy się wokół rozgrzanej do czerwoności kozy i razem z naszą Panią rozmawialiśmy o swoich problemach rodzinnych.
Dziś z nostalgią wracam do tych wspomnień”