Strona 1 z 1

Kraków - cmentarz jeniecki w Borku Fałęckim

: środa 18 sty 2017, 20:48
autor: Bellicus
Kraków cmentarz jeniecki w Borku Fałęckim znajdował się w bezpośrednim sąsiedztwie obozu głównego Stalagu 369. Poza obrębem cmentarza chowano jeńców sowieckich zmarłych w obozie przy Forcie Krakus i na terenie byłych koszar kawaleryjskich w Kobierzynie. Wszelkiego rodzaju czynności związane z pochowkiem wykonywali sami jeńcy, których mieli nadzorować żołnierze niemieccy. Zazwyczaj w grobach głębokich na 1,2 metra chowano po kilka osób. Nagie ciała były przywożone wózkami ręcznymi. Stan wycieńczonych złymi warunkami bytowymi, ciężka praca fizyczna i chorobami umierających jeńców bywał tak zły, ze trudno było odróżnić jeszcze żywych od zmarłych- zdarzały się pomyłki, kiedy podczas pochowku grzebani dawali oznaki życia. Po zasypaniu grobów nie znakowano miejsca. W 1947 roku Zarząd Miejski w Krakowie ogrodził miejsce, w obrębie którego chowano jeńców sowieckich, utworzono sześć kwater, z niskimi nagrobkami z czerwona gwiazda na szczycie. Przy wejściu ustawiono głaz na podmurowaniu z napisem:
TU SPOCZYWA 153 ZOLNIERZY-JENCOW ARMII CZERWONEJ ZAMORDOWANYCH PRZEZ OKUPANTA NIEMIECKIEGO.
Na terenie należącym do cmentarza chowano tez żołnierzy sowieckich poległych w styczniu 1945 roku, podczas walk frontowych. Ciała te ekshumowano 28-30 kwietnia 1947 roku.
Źródło: Tomasz Owoc – „Jeńcy wojenni w okupowanym Krakowie 1939-1945”

Re: Kraków - cmentarz jeniecki w Borku Fałęckim

: poniedziałek 05 lis 2018, 19:25
autor: Bellicus
Przy okazji odwiedzin grobów moich bliskich, byłem tez na cmentarzu jenieckim. Ludzie pamiętają o leżących tu żołnierzach. Przy głównym pomniku mnóstwo kwiatów i palących się zniczy. Kwatery również przyozdobione lampionami i chorągiewkami nagrobnymi miejscowej Drużyny Harcerskiej.

Re: Kraków - cmentarz jeniecki w Borku Fałęckim

: niedziela 25 lis 2018, 22:42
autor: Franek D.
Odwiedziłem dziś borkowski cmentarz parafialny, w tym leżący na jego terenie cmentarz jeniecki.
Oto kilka moich spostrzeżeń:

Centralny pomnik z niedawno odnowioną czerwoną gwiazdą – bogato przyozdobiony kwiatami, licznymi zniczami oraz biało-czerwonymi chorągiewkami – jest doskonałym zaprzeczeniem przedstawianym w rosyjskich mediach publikacjom: „в Польше память о русских героях осквернена”. (w Polsce pamięć o rosyjskich bohaterach jest bezczeszczona).


Wspomniany we wstępie stalag 369 nie ma związku z tematem wątku.
Był on obozem karnym dla żołnierzy francuskich, holenderskich i belgijskich, którzy podczas II wojny światowej odmówili kolaboracji i nie chcieli służyć dla III Rzeszy. W czasie jego istnienia z kilkunastu tysięcy więzionych zmarło jedynie 14-u. Zostali oni pochowani w obrębie cmentarza parafialnego w Borku Fałęckim, skąd po wojnie ich ekshumowano.

Temat wątku przedstawia miejsce pochówku jeńców radzieckich, wziętych przez Niemców do niewoli podczas operacji Barbarossa. Byli oni przetrzymywani w obozach jenieckich, mieszczących się w Forcie 33 Krakus, Forcie 52 1/2 Skotniki, Koszarach Kawaleryjskich 8 Pułku Ułanów w Kobierzynie oraz w Garbarni przy ul. Barskiej. Zmarłych z wycieńczenia oraz szerzącej się epidemii tyfusu grzebano poza ogrodzeniem cmentarza parafialnego w Borku Fałęckim, na skraju mokradeł potoku Rzewny. Utworzony po wojnie w tym miejscu cmentarz żołnierzy Armii Czerwonej posiadał drewniane ogrodzenie i składał się z równomiernie usypanych grobów ziemnych ozdobionych pięcioramiennymi gwiazdami (patrz- https://krakow.fotopolska.eu/Cmentarz_K ... adzieckich )
Obecnie cmentarz jeniecki jest wewnętrzną częścią cmentarza parafialnego. Składa się z 12 trawiastych kwater.

Re: Kraków - cmentarz jeniecki w Borku Fałęckim

: środa 11 lis 2020, 17:02
autor: Czech
Okrutny los spotkał żołnierzy–jeńców Armii Czerwonej. Należy im się szczególna pamięć!

W latach 1941–1945 do niewoli niemieckiej trafiło 5,7 mln jeńców sowieckich, z czego 3,3 mln nie dożyło wyzwolenia.

W 1941 r. podczas pierwszych miesięcy operacji „Barbarossa” Niemcy pojmali ponad 3 mln. żołnierzy Armii Czerwonej. W Rosji uznano ich za dezerterów.
7 listopada 1941 r. podczas obchodów w Moskwie 24 rocznicy Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej Józef Stalin powiedział „Nie ma sowieckich jeńców wojennych, są tylko zdrajcy”.
Każdy czerwonoarmista, który dostał się do niewoli, jako zdrajca swojej ojczyzny skazany był na śmierć lub do końca życia był bezwzględnie represjonowany. Często również jego rodzina była rozstrzeliwana.