Strona 1 z 1

Pilica - źródła rzeki Pilicy

: niedziela 11 lut 2018, 23:31
autor: Karolina Kot
Pilica to jedna z najważniejszych Polskich rzek. Liczy sobie niemal 320 kilometrów długości i stanowi najdłuższy lewy dopływ Wisły.
Podczas swoich peregrynacji po naszym kraju napotykałam jej wody wielokrotnie i miałam okazję obserwować jej kolejne fazy rozwoju. Towarzyszyła mi wiernie podczas poszukiwań dawnych wodnych młynów i ich reliktów, czasami stając się nieprzebytą zaporą. Podziwiałam jej meandry i zawijasy pod Koniecpolem, przyglądałam się jej - już potężnej i dorosłej rzece - w Tomaszowie Mazowieckim, mieście, które nie zaistniałoby bez siły tej rzeki.
Zdumiewała mnie swym groźnym, potężnym pięknem w Inowłodzu, wielokrotnie przejechałam ponad jej wodami w okolicach Białobrzegów, pędząc krajową "siódemką".
Nawet dziś, w dniu, w którym piszę te słowa, stawiłam się na swoiste rendez-vous z Pilicą, przejeżdżając ponad jej nurtem w Szczekocinach.

Od dłuższego czasu zadawałam sobie pytanie,jak mogą wyglądać źródła tej wyjątkowej rzeki, z którą - rzec by można - zaprzyjaźniłam się osobiście. Słusznie podejrzewałam, że są one niepozorne i niezbyt interesujące na pierwszy rzut oka. Tak to już w życiu bywa, że początki każdej wielkiej inicjatywy są liche, trudne, a na dobitkę taplają się w mokradłach i bagnie. Ale dzięki upartości i konsekwencji ostatecznie przekształcają się w coś niezwykle silnego i trwałego, coś, czego nie da się już powstrzymać.

A początek rzeki - bohaterki tego wątku - znalazłam nieopodal ulicy 17 Stycznia w miejscowości Pilica (jest to miasto znajdujące się w powiecie zawierciańskim), poniżej cmentarza żydowskiego i osiedla Wilcze Doły. Źródliska znajdują się w okolicach współczesnego, betonowego mostku, wiodącego do kilku domostw.
Podczas mojej wizyty, w lutym 2018 roku, pokrywa źródła była zamarznięta i na pierwszy rzut oka wydawało mi się, że woda nie płynie, jednak nic bardziej błędnego!
Pod pokrywą lodu biło wartko serce rzeki, która zupełnie nie zwracając uwagi na porę roku po prostu robiła swoje: płynęła dalej przed siebie.

Lokalizacja