Oj, spodobało mi się.
Poniżej artykuł opisujący to sosnowieckie cudo:
Ta kamienica kryje prawdziwe skarby. Zobacz niezwykłe polichromie
Jedyna sosnowiecka kamienica wpisana do rejestru zabytków znajduje się przy ulicy Dekerta 6. W budynku trwa właśnie odnawianie polichromii na ścianach głównej klatki schodowej, niedawno odtworzono tam również witraże w oknach.
Nieruchomość, znajdująca się w prywatnych rękach, powstała na przełomie XIX i XX wieku. Podczas prac konserwatorskich w 2013 roku odkryto, że pod secesyjnym malowidłami na ścianach kryją się jeszcze polichromie autorstwa Rudolfa Sarbiewskiego z 1899 roku (znaleziono podpis i sygnaturę).
To ten sam artysta, którego prace widniały na ścianach Teatru Zimowego (obecnie Zagłębia).
- Wnętrze wybudowanego w 1897 roku, szóstego teatru na ziemiach polskich, zdobione było przez Sarbiewskiego malowidłami, przedstawiającymi m. in. fruwające amorki (plafon) oraz portretami polskich dramaturgów (balkony). Malowidła te zostały usunięte w 1940 roku przez Niemców - czytamy na portalu Śląskiego Centrum Dziedzictwa Kulturowego w Katowicach.
W finansowanie prac konserwatorskich włączył się Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków, Urząd Miejski w Sosnowcu oraz wojewoda. Podczas kwietniowej sesji rady miejskiej właścicielce kamienicy przyznano dotację w wysokości 40 tysięcy złotych "na dalsze usunięcie przemalowań, konsolidację zmurszałego tynku, utrwalenie warstw polichromii oraz uzupełnienie ubytków podłoża".
Na klatce schodowej z polichromiami zachowały się także drzwi do mieszkań ze zdobionymi framugami. Sufit w jednym z lokali przystrojony jest w fasety. - Pamiętam jeszcze, jak elementem zdobień pod sufitem były również maleńkie lampki. Stał tu też piękny, turkusowy piec kaflowy, zanim jednak oddano nam ten pokój do zamieszkania, piec zamieniono na dużo mniej efektywny - wspomina najstarsza mieszkanka kamienicy.
Imponujący budynek, przy dawnej ulicy Policyjnej, zbudowała zamożna żydowska rodzina Rechniców (wywodził się z niej m.in Szmul Rechnic, kupiec i radny Rady Miejskiej w Sosnowcu w 1919 roku). Autorem projektu fasady był Józef Stefan Pomianowski.
Niegdyś swoją siedzibę miało tu biuro sprzedaży węgla, hurtownia mąki i towarów kolonialnych, kancelaria adwokackiej, ale też gabinety znanych sosnowieckich lekarzy. Przed I wojną światową ordynował tu Bronisław Zieleniewski, lekarz kopalni „Milowice”, jeden z założycieli Klubu Sosnowieckiego, czynny działacz Towarzystwa Lekarskiego Zagłębia Dąbrowskiego. Społecznik i prezes Rady Miejskiej. Z kolei w okresie międzywojennym pacjentów przyjmował tu Karol Ryder, zastępca naczelnego lekarza Kasy Chorych.
Więcej o architektonicznych szczegółach i historii zabytkowej kamienicy przeczytacie na portalu Klub Zagłębiowski.
Źródło
Lokalizacja
Co tu dużo pisać, sami zobaczcie.
Zdjęcia powstały latem 2018 roku. Tak wygląda nasza kamienica z zewnątrz i od strony podwórka: