Ta ciekawa konstrukcja pierwotnie przylegała do dworca od zachodu (w tym miejscu dziś znajduje się przejście podziemne) i składała się z dwóch części, które scalono po II Wojnie Światowej. Wcześniej jeden jej fragment łączył Śródmieście z parowozownią, a drugi był łącznikiem między ulicami Henryka Sienkiewicza.
Niestety, została zamknięta, a następnie zdemontowana w marcu 2020 roku (czyli oczywiście znowu spóźniłam się...).
Fragmenty rozebranej, zabytkowej kładki miały zostać wykorzystane ponownie, nie obyło się jednak bez kłótni.
Ponad stuletnia kładka została rozebrana dziesięć miesięcy temu. Miała zostać podzielona na trzy części: dwie miały trafić na osiedla Drabinianka i Biała, trzecia, najdłuższa, w rejon stacji PKP na Staroniwie. Kolej, która jest właścicielem obiektu, szuka dodatkowych pieniędzy na to zadanie. Zwróciła się o pomoc do miasta. - Ale my nie możemy dopłacać do czegoś, co nie jest naszą własnością - słyszymy w ratuszu.
Źródło
Nie wiem, co się ostatecznie stało z przęsłami, najciekawszy fragment - ten z sygnaturą zakładu - pozostał jednak na stacji PKP Rzeszów Główny.
Na tabliczce znajduje się data 1889 oraz nazwa fabryki w Witkowicach (obecnie to dzielnica Ostrawy).
Zdjęcia wykonałam w październiku 2021 roku.
Lokalizacja
