Góry Sowie ze sporym dodatkiem okolicznych dolin (2012)

W dziale tym znajdują się opisy, zdjęcia oraz reportaże z wypraw i wycieczek
Posty: 2949
Rejestracja: czwartek 19 lut 2015, 23:08

Góry Sowie ze sporym dodatkiem okolicznych dolin (2012)

Postautor: buba » piątek 20 lut 2015, 16:33

W strone gorek, tym razem Sowich, wyruszamy sobie w sobote. Zatrzymujemy sie w Pieszycach kolo przypalacowego sklepiku, celem zjedzenia lodow i zrobienia zapasu piwa

Obrazek

Obok wyremontowany palac, ale jak zwykle takowe obiekty- ogrodzony, zamkniety, otoczony tabliczkami o zakazach i zlych psach..

Obrazek

Obok dawne zabudowania przypalacowe, zamieszkane juz przez normalnych zwyklych ludzi wiec mozna wejsc w obejscie, pogadac, porobic zdjecia. Hydrant, wygrzane laweczki, powiewajace pranie, biegajace dzieci i niegrozne male skundlone pieski.

Obrazek

Rzucaja sie w oczy uwiezione w klatkach rzezby. Nie wiem czy celem jest zeby nikt ich nie ukradl czy zeby nie uciekly same? ;)

Obrazek

Jedziemy dalej. Skodusie zostawiamy pod mila stacyjka Głuszyca Gorna

Obrazek

Kierujemy sie w strone pobliskiego kamieniolomu melafirow. Nawet nie wiemy czy jest czynny czy nie.
Po drodze krotka sielanka wsrod ruin jakiegos zakladu przemyslowego

Obrazek

Obrazek

Kamieniolom okazuje sie byc juz od dawna nieczynny. Nad utworzonym w nim jeziorkiem wypoczywaja wedkarze, czuc zapach jakiegos grila.
Obchodzimy jeziorko wysoka skarpa i znajdujemy sobie mala skalista dzika plaze. Woda jest zimna ale jest na tyle goraco ze ochloda to sama przyjemnosc. I tak wlasnie rozpoczelismy tegoroczny sezon kapielowy!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Szkoda opuszczac to mile miejsce ale do naszej wiaty daleko ;)

Mijamy imponujacy wiadukt

Obrazek

Idziemy czarnym szlakiem wzdluz torów ktorym chyba ostatnio szedl znakarz ktory go malowal- tzn szlak jest- sciezki nie ma. Jest chaszcz miejscami po szyje. Toperz jak zwykle w takich momentach dostaje dzikiej kichawki

Obrazek

W Kolcach znajdujemy sklep ale niestety jest juz zamkniety. Rozsiadamy sie wiec pod nim ze smutnymi minami i wlasnym prowiantem. Z pomoca przychodza nam miejscowe pijaczki, ktorym skonczylo sie piwo a wiedza gdzie mieszka wlascicielka sklepu. Tlumacza ze dzis wazny mecz a oni nie maja zapasow. Udaje sie i nam zrobic male zakupy. Sklepik jest w starej poniemieckiej kamienicy. Mimo upalnego dnia w srodku panuje chlod ,wilgoc i wspanialy zapach jaki to maja tylko stare domy

Obrazek

I takim sposobem robi sie godzina 17 a my dopiero wyruszamy na nasza gorska trase :-P

Mijamy rozne naziemne zabudowania Miasta Osówka. Z niektorych zostaly juz tylko fundamenty:

Obrazek

Inne jak np. Kasyno maja sie calkie dobrze

Obrazek

Mijamy tez baaardzo głeboka skalna dziure ktora wyglada troche jak niekomercyjne zejscie do okolicznych podziemi ;)

Obrazek

Kilka razy przegradzaja tam droge tabliczki i tasmy ze "wstep wzbroniony- prace lesne". I co mialby zrobic niby turysta podazajacy szlakiem, ktory widzi taka tabliczke a powiedzmy ze jest bardzo praworządny? Zawrocic? Omijac lasem?

Obrazek

Za Rozdrozem pod Moszną mijamy szopopasnik ktory moglby sie nadac na nocleg. Ze trzy osoby by weszly do srodka. Wogole spanko by bylo super gdyby nie ta wielka dziura w podlodze ;)

Obrazek

Obrazek

Na nocleg zatrzymujemy sie w wiatce na Przeleczy Marcowej. Wyglada jakby niedawno odbywala sie tu jakas spora impreza. Stół jest obity ceratka, przy dwoch miejscach ogniskowych lezy sporo narabanego drewna, zastrugane patyki na kielbaski. W koszu sporo jednorazowych talerzykow i puszek po piwie.
Mimo sprzyjajacych warunkow jakos tak wychodzi ze nie rozpalamy ogniska. Dosyc wczesnie kladziemy sie spac. Cala noc gdzies po okolicach chodza burze, grzmi w oddali i sie blyska. Raz po raz zrywa sie silny wiatr a potem nagle cichnie. Z Głuszycy dochodza odglosy jakiegos festynu albo wesela? Gra muzyczka a pare razy jakby slychac sztucznie ognie.
Juz nawet zaczynamy rozmyslac ze moze Polska wygrala mecz i Głuszyca tak okazuje swa radosc.. Ale krotki telefon do taty rozwiewa nasze "marzenia".. ;-)

Obrazek

Obrazek

Rano dlugo spimy, potem sniadanko i walka z moim zepsutym palnikiem zeby jednak byla ciepla herbatka. Udaje sie ale chyba ostatni raz bo wprawdzie menazka wody sie podgrzala ale palnik cala butle gazu puscil "w atmosfere"..

Obok wiaty przechodza czterej turysci z plecakami. Wreszcie mila odmiana po ciagle spotykanych quadowcach albo niedzielnych spacerowiczach spod Osówki z nieodłacznymi łupiacymi komórkami w dłoniach.
Nie trzeba ich dlugo namawiac na postoj przy winku. Dowiadujemy sie ze wedruja juz od czwartku, a dzisiaj juz niestety wracaja do domow. Milo sie razem biesiaduje wspominajac rozne wyjazdy.

W koncu i my sie zbieramy w dalsza droge. Burzy nie bylo wiec panuje paskudna duchota, nie ma slonca, wisi jakby "czapa" z chmur.. Muchy gryza jakby sie wsciekly.

Mijamy kilka stawków w ktorych miejscowi ochoczo łowia ryby

Obrazek

W Głuszycy rozsiadamy sie pod duzym szachulcowym budynkiem, ktory jak informuje tabliczka byl kiedys "lokalem kategorii IV". Zupelnie jak w piosence "Bar w Beskidzie" :-D Szkoda ze juz jest nieczynny.

Obrazek

Obrazek

Na zarosnietych roznymi ziołami schodkach pozeramy zakupione nieopodal w spozywczaku lody i rozmyslamy jakie tu imprezy musialy sie niegdys odbywac ;)

Odwiedzamy jeszcze Przelecz pod Czarnochem aby obeznac znajdujace sie w jej okolicy dwie wiatki. Nadaja sie raczej dobrze na nocleg w tygodniu albo dla rannych ptaszkow. Do dlugiego porannego biwakowania raczej nie sa przeznaczone- przechadzaja sie tam potworne tlumy spacerowiczow z calego rejonu. Chyba taka moda tu panuje aby w niedziele zabrac rodzine, zostawic auto na parkingu, wylezc na przelecz, klepnac tabliczke z napisem "pozor" i wrocic do domu.

Oto te dwie wiatki:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A najladniejsze widoczki mamy w czasie powrotu z Przełeczy Walimskiej ;)

Obrazek

Komplet fotek:
https://picasaweb.google.com/kraciasty. ... _GorySowie

Posty: 27829
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Frankenstein

Re: Góry Sowie ze sporym dodatkiem okolicznych dolin (2012)

Postautor: Karolina Kot » niedziela 19 mar 2023, 23:02

buba pisze:
Mijamy różne naziemne zabudowania Miasta Osówka. Z niektórych zostały już tylko fundamenty:

Obrazek

Inne jak np. Kasyno maja się całkiem dobrze

Obrazek

Mijamy tez baaardzo głęboką skalna dziurę która wygląda trochę jak niekomercyjne zejście do okolicznych podziemi ;)

Obrazek


Ta dziura to w rzeczywistości szyb prowadzący do podziemnego kompleksu "Osówka". Jest głęboki na około 50 metrów.

Szyb do kompleksu Osówka (1).jpg
Szyb do kompleksu Osówka (1).jpg (143.31 KiB) Przejrzano 1293 razy

Szyb do kompleksu Osówka (3).jpg
Szyb do kompleksu Osówka (3).jpg (138.08 KiB) Przejrzano 1293 razy

Szyb do kompleksu Osówka (2).jpg
Szyb do kompleksu Osówka (2).jpg (129.62 KiB) Przejrzano 1293 razy


Najciekawsze jest jednak to, że lasy na Osówce (Säuferhöhen) są najwyraźniej wprost stworzone dla Buby!
Stoi tam nawet taka oto tablica informacyjna. ;) ;)

Bubobory.jpg
Bubobory.jpg (105.85 KiB) Przejrzano 1293 razy


Nazwa projektu tak naprawdę pochodzi od puchacza (Bubo bubo).
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."

Posty: 2949
Rejestracja: czwartek 19 lut 2015, 23:08

Re: Góry Sowie ze sporym dodatkiem okolicznych dolin (2012)

Postautor: buba » wtorek 21 mar 2023, 08:21

Moje bory! Moje i nie oddam! :P Żaden puchacz nie bedzie mi ich zabierał! :P

Posty: 27829
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Frankenstein

Re: Góry Sowie ze sporym dodatkiem okolicznych dolin (2012)

Postautor: Karolina Kot » wtorek 21 mar 2023, 13:25

buba pisze:Moje bory! Moje i nie oddam! :P Żaden puchacz nie bedzie mi ich zabierał! :P


Oj, Bubo! Bubo!! :D
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."


phpbb 3.1 styles demo

Wróć do „Pamiętnik Włóczykija”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości