Taki spotkałem miesiąc temu wlekąc się przez wieś.
W środku sporo wyposażenia, ostatnie papiery wskazują na ostatni rok funkcjonowania 2007.
Na drzwiach porozwieszane pozdrowienia od właścicielki, a na piętrze wiecznie włączona lampa, więc lepiej nie lizać rozdzielni prądu na parterze.