Relikty średniowiecznej warowni, położonej we wsi Dubie (gmina Krzeszowice), znane są od niedawna, chociaż zwyczajowa nazwa wzgórza "Zamczysko" przewijała się w potocznej mowie okolicznych mieszkańców od wielu dziesiątków lat. Interesujący nas obiekt odkryto dopiero na początku XXI wieku, co mocno nas zdumiało, gdyż wypatrzyliśmy majdan gródka już z okna samochodu.
Może wcześniej nikomu nie chciało się tam po prostu wspinać? Po odbyciu wizji lokalnej absolutnie nas to nie dziwi.
Położona na bardzo wąskim i wybitnie obronnym cyplu warownia nadal jest w miarę czytelna. Na kopcu bez większego trudu do dziś dostrzec można relikty murowanej z kamienia, prostokątnej wieży z przyporą.
Fosa, odcinająca całość założenia obronnego od pozostałej części grzbietu, jest bardzo potężna. Ktoś się nieźle nad nią natrudził.
Wydaje mi się, że jej zachodnia krawędź posiadała pierwotnie niewielki wał oporowy. Może to zresztą moja wyobraźnia?
Kopiec nie ma regularnego kształtu. Poniżej niego, od strony wschodniej, znajduje się łagodniejszy teren - czyżby podgrodzie z wałem? Ten teoretyczny majdan przysporzył mi dylematów. A może to tylko zwykłe osuwisko, które zniszczyło częściowo dawną warownię?
Cypel Zamczyska jest bardzo wąski, osuwanie się ziemi zdarza się nadal...