Re: Kraków - zapora betonowa Prądnik Biały
: czwartek 03 lut 2022, 22:32
Hmmm... I jak rozumiem, te "podstawy pod rury" występują jeszcze przy przynajmniej jednej zaporze w Krakowie, w obydwu wypadkach posiadają identyczną szerokość "wylotu rury", identyczna głębokość "szczeliny na rurę", oraz identyczną głębokość niszy poniżej, oraz identyczną grubość ściany osłaniającej "rurę" przed ostrzałem ze strony przedpola zapory? A ta druga "podstawa pod rury" ma wypisaną palcem w betonie datę 26.9.1944. Nadmienię jeszcze że kształt "łoża rury" jest identyczny jak kształt profilu strzelnicy w zachowanym w Krakowie schronie. Z kolei zdjęcia z epoki pokazują takie nisze w jeszcze jednym miejscu.
Czy te rury ktoś tam widział, czy raczej wyobraził sobie że mogłyby tam być?
Od publikacji artykułu trochę wiedza poszła naprzód, errata do rysunków jest dostępna pod adresem https://www.facebook.com/Herring.do.for ... ygrynujacy .
Najprawdopodobniej były tam dwa słupy zapory (a nie jeden, jak pokazano w artykule; na jednym zdjęciu lotniczym widzimy podstawę słupa z charakterystycznym skosem obok istniejącego do dziś rygla zapory, na drugim mniej wyraźnym, wcześniejszym zdjęciu widzimy cień drugiego stojącego słupa), mające blokować przejazd pojazdów przez górny poziom wiaduktu kolejowego; wykop pod tory na dolnym poziomie pełnił funkcję naturalnej przeszkody przeciwpancernej. Na mapie z okresu planowania pozycji naniesiono na tej samej linii kolejowej (tej wzdluż toru dolnego) 4 inne zapory - co prawda w innych miejscach, ale w promieniu do 3km od omawianego miejsca. Po zaporach z mapy nie udało się odnaleźć jakichkolwiek śladów.
Zgodzę się, że ergonomia stanowisk jest absolutnie tragiczna (mogło by to być z powodzeniem stanowisko np. dla tresowanego krokodyla z panzerfaustem - zmieścił by się, tylko ogon by mu z tyłu troche zwisał
), ale jedno jest pewne - niezależnie od tego, do czego te stanowiska służyły, to na pewno miały one związek z przeszkodami Fallkorpersperre. Wspinanie się na słup jest słabym pomysłem, ale nie wiadomo czy nie były wykonane jakieś podesty lub nasypy - np. przy zaporze nr 10 przy moście były widoczne dostawione konstrukcje drewniane - konkretnie rodzaj wieży strażniczej.
Czy te rury ktoś tam widział, czy raczej wyobraził sobie że mogłyby tam być?
Od publikacji artykułu trochę wiedza poszła naprzód, errata do rysunków jest dostępna pod adresem https://www.facebook.com/Herring.do.for ... ygrynujacy .
Najprawdopodobniej były tam dwa słupy zapory (a nie jeden, jak pokazano w artykule; na jednym zdjęciu lotniczym widzimy podstawę słupa z charakterystycznym skosem obok istniejącego do dziś rygla zapory, na drugim mniej wyraźnym, wcześniejszym zdjęciu widzimy cień drugiego stojącego słupa), mające blokować przejazd pojazdów przez górny poziom wiaduktu kolejowego; wykop pod tory na dolnym poziomie pełnił funkcję naturalnej przeszkody przeciwpancernej. Na mapie z okresu planowania pozycji naniesiono na tej samej linii kolejowej (tej wzdluż toru dolnego) 4 inne zapory - co prawda w innych miejscach, ale w promieniu do 3km od omawianego miejsca. Po zaporach z mapy nie udało się odnaleźć jakichkolwiek śladów.
Zgodzę się, że ergonomia stanowisk jest absolutnie tragiczna (mogło by to być z powodzeniem stanowisko np. dla tresowanego krokodyla z panzerfaustem - zmieścił by się, tylko ogon by mu z tyłu troche zwisał
), ale jedno jest pewne - niezależnie od tego, do czego te stanowiska służyły, to na pewno miały one związek z przeszkodami Fallkorpersperre. Wspinanie się na słup jest słabym pomysłem, ale nie wiadomo czy nie były wykonane jakieś podesty lub nasypy - np. przy zaporze nr 10 przy moście były widoczne dostawione konstrukcje drewniane - konkretnie rodzaj wieży strażniczej.