Przy ulicy Lubicz, w sąsiedztwie "Przekopu Talowskiego", zachowało się stare, metalowe ogrodzenie posesji: brama i ażurowa siatka, wsparta na kilku słupach.
Nie byłoby w tym fakcie nic nadzwyczajnego, bo tego typu obiektów jest w Krakowie sporo, ale w tym szczególnym przypadku warto zwrócić uwagę na pewien szczegół.
Na filarze ogrodzenia zachowała się do dziś sygnatura zakładu, w której zostało ono odlane.
Przeczytamy następujący napis: "Mannesmann Röhrenwerke in Komotau".
Więcej informacji o tym zakładzie znajdziecie tutaj.
Ot, taka ciekawostka.
Zdjęcia wykonałam w maju 2019 roku.
Mam nadzieję, że ogrodzenie, chociaż pozostające w złej kondycji, przetrwa jednak następne dziesięciolecia.