Ganiając autem tu i ówdzie mijamy po drodze setki kapliczek. Ta jedna, położona obok wieży ciśnień w czeskim Starym Boguminie (Bohumin) wywarła na nas jakieś takie dziwne wrażenie.
Kierujący autem Fala aż przystanął. Lało jak z cebra i nikomu nie chciało się wychodzić na zewnątrz.
- Weź no zrób jakieś zdjęcie, bo się potem okaże, że to jaki cmentarz epidemiczny i będziesz się wściekać.
Zrobiłam zdjęcie. Jedno.
Całe szczęście, że zrobiłam.
Okazało się, ze murowana Kaplica Aniołów Stróżów w Starym Boguminie stoi w miejscu, w którym w XIX wieku grzebano ofiary wielkiej epidemii cholery. Wzniesiono ją około roku 1831.
Cmentarzyk wykorzystywano ponownie podczas epidemii tyfusu w roku 1846.
Obecnie miejsce to, położone w cieniu współczesnej wieży ciśnień, jest zadbane i upamiętnione.
Lokalizacja