Temat pozwolę sobie zamieścić w dziale poświęconym archeologii, gdyż z murowanej fortyfikacji pozostało tak niewiele, że obecnie przypomina ona sobą raczej grodzisko, niż zamek.
W Świerklańcu, na skraju dobrze znanego turystom parku, tuż przy ulicy Parkowej, znajdują się pozostałości po starym zamku. Został on założony w średniowieczu, na tzw. surowym korzeniu (co oznacza, że wcześniej nie było tam innej budowli obronnej), na otoczonej wodą wyspie. W XIII wieku jego właścicielem był książę piastowski Kazimierz II, a po nim jego syn Władysław. W 1369 roku zamek świerklaniecki otrzymał w spadku książę Konrad II Oleśnicki.
Początkowo budowla w większej części była wykonana z drewna dębowego, a murowane były jedynie eliptyczny mur obwodowy oraz piwnice (obiekt miał kształt wydłużonego owalu, przypominał pod tym względem kształtem inne zachowane do dziś zamki piastowskie). Warownia posiadała zwodzony most, a fosę zaopatrzono w drewniano - ziemne umocnienia, nie zachowane do dziś.
Fosę, zasilaną doprowadzanymi kanałem wodami pobliskiej Brynicy, dodatkowo ufortyfikowano sterczącą z dna palisadą z ostro zakończonych pali.
Na początku XVI wieku kolejny właściciel warowni, książę opolski Jan II Dobry przebudował ją, zastępując pierścień wału ceglanym murem obwodowym. Po bezpotomnej śmierci Jana zamek przejął margrabia brandenburski Jerzy Hohenzollern, a w roku 1618 posiadłość przeszła na własność rodziny Henckel von Donnersmarck, która zarządzała nim do czasów II Wojny Światowej, przeprowadzając liczne modernizacje, remonty i przebudowy. Najbardziej zakrojona z nich, mająca miejsce w połowie XIX wieku, nadała murom obiektu styl neogotyku angielskiego. W efekcie dawny piastowski zamek, zwany "Kamiennym Domem", zaczął przypominać raczej luksusową rezydencję pałacową, niż wiekową warownię obronną.
Niezależnie od tego rodzina Donnersmarck wybudowała w głębi parku drugi, o wiele bardziej znany i reprezentacyjny pałac, zwany "Małym Wersalem", także już nieistniejący.
Niestety, II Wojna Światowa przyniosła kres świetności Świerklańca. Zamek został zniszczony - prawdopodobnie przez Rosjan - w 1945 roku. Opuszczony, porzucony i znienawidzony jako "mienie poniemieckie" ulegał z roku na rok dalszej destrukcji. Wrogiego nastawienia do ruin nie zmieniły nawet ekspertyzy archeologiczne, wyraźnie wskazujące na celowość zachowania bezcennych, gotyckich fragmentów dawnego zamku piastowskiego.
Ostatecznie pozostałości murów wysadzono w powietrze we wrześniu 1962 roku, pomimo sprzeciwów Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz istniejących planów odbudowy obiektu.
Do dziś zachowały się doskonale czytelne relikty pochodzącej z okresu średniowiecza, wypełnionej wodą fosy, obu mostów zamkowych oraz fragmenty murów, w tym tych średniowiecznych.
Źródło informacji: Jarosław Aleksander Krawczyk i Arkadiusz Kuzio - Podrucki "Śląskie Zamki i Pałace Donnersmarcków"
Lokalizacja
Zdjęcia wykonałam w lutym 2017 roku.