Strażnicy Czasu

Stary cmentarz żydowski w Sandomierzu nie zachował się do dziś. Założono go już w średniowieczu, za murami i fosą miejską, na Przedmieściu Opatowskim, mniej więcej w rejonie, gdzie dziś zbiegają się ulice Tatarska i Podwale Dolne.
Jako miejsce grzebalne funkcjonował jeszcze w pierwszej połowie XIX wieku, później zmarłych wyznania Mojżeszowego chowano na nowym cmentarzu.
Nekropolia, co prawda oznaczona już tylko pojedynczymi nagrobkami, przetrwała do czasów II Wojny Światowej, kiedy to została całkowicie zdewastowana przez Niemców.
Po wojnie, na przełomie lat 50. i 60. XX wieku wytyczono istniejące dziś ulice, a na utworzonych działkach budowlanych wzniesiono domy. Podobno podczas kopania fundamentów pod popularny pensjonat "Sandomiria" natrafiono na ludzkie kości.

Obecnie dawny kirkut upamiętniony jest jedynie tabliczką umieszczoną pod drogowskazem z nazwami ulic. Nie da się określić jego dawnego zasięgu w terenie, nawet przy pomocy zdjęć lotniczych, po kirkucie nie zachowały się bowiem żadne namacalne ślady.
Co nie oznacza, że dokonano pełnej ekshumacji grzebanych na nim przez stulecia szczątków ludzkich.

Zdjęcia wykonaliśmy w lipcu 2018 roku.
Lokalizacja