Strona 1 z 1

Wodzisław - cmentarz żydowski

: poniedziałek 09 paź 2017, 23:24
autor: Karolina Kot
W Wodzisławiu, dawnym miasteczku, obecnie zdegradowanym do roli wsi gminnej, Żydzi zaczęli osiedlać się już w połowie XVI wieku i niebawem założyli własną gminę żydowską. W XVII wieku posiadali murowaną synagogę(jej ruiny zachowały się do dziś), a niebawem, w roku 1692, otwarli własny cmentarz, zlokalizowany na południe od miasta, nieopodal drogi wiodącej w kierunki Krakowa, na terenie należącym do wsi Świątniki.
Kirkut funkcjonował przez dziesięciolecia, stając się "domem grobów" całych pokoleń wodzisławskich Żydów, którzy pod koniec XIX wieku zdominowali swą liczebnością katolickich mieszkańców miasteczka.

Niestety, nekropolia została bardzo mocno zdewastowana w czasie II Wojny Światowej. Wiele nagrobków zostało rozbitych lub wywiezionych i wykorzystanych wtórnie jako materiał budowlany, np. do utwardzania dróg. Odbywały się tu także masowe egzekucje osób pochodzenia żydowskiego.
Jak podaje Wirtualny Sztetl:
Opracowany przez Główną Komisję Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce przy współudziale Okręgowej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Kielcach "Rejestr miejsc i faktów zbrodni popełnionych przez okupanta hitlerowskiego na ziemiach polskich w latach 1939-1945. Województwo kieleckie" wzmiankuje dwa z tych tragicznych wydarzeń: około 15 czerwca 1942 r. na cmentarzu SS-mani rozstrzelali około 50 osób, między innymi: Hynsię Bornstein, Mojsie Hewkowicza, Nowarskiego (imię nieznane), Brajtman (brak imienia). Jesienią 1943 r. na cmentarzu i boisku szkolnym naziści dokonali masowych egzekucji - życie straciło wówczas 318 osób. Zwłoki pochowano na cmentarzu żydowskim.


Ogromnym ciosem dla tego miejsca była decyzja wytyczenia wiodącej przez sam środek cmentarza obwodnicy Wodzisławia. Nowa szosa jak cięciwa przecięła stary cmentarz na dwie części.
Na szczęście obecnie krajowa "siódemka" przesunęła się poza granice nekropolii, a asfaltowy odcinek, który zniszczył miejsce pochówków, jest już nieużytkowany.
Wschodnią część kirkutu ogrodzono pod koniec roku 1988. Zachodnia do dziś nie posiada płotu, przez co niewiele osób odwiedzających to miejsce zdaje sobie sprawę z tego, że tak naprawdę cmentarz jest znacznie większy.

Na początek fotorelacji kilka widoków ogólnych:

Re: Wodzisław - cmentarz żydowski

: poniedziałek 09 paź 2017, 23:56
autor: Karolina Kot
Dzięki staraniom profesora Aleksandra Krawczuka, będącego ministrem kultury, w roku 1988 cmentarzem zainteresowała się Fundacja Rodziny Nissenbaumów.
To właśnie z jej inicjatywy część kirkutu ogrodzono, a niedługo później, w roku 1990, wzniesiono skromny obelisk, poświęcony pamięci około 3700 Żydów, mieszkańców Wodzisławia i jego okolic, zamordowanych przez Niemców w czasie II Wojny Światowej.

O pomnik oparto ocalałe macewy, nie znajdujące się już w pozycji in situ, a w pobliżu, na trawie, starannie porozkładano odnalezione fragmenty rozbitych w czasie wojny nagrobków z hebrajskimi literami. Niektóre z płyt wyglądają na bardzo stare.
Prawdopodobnie z ocalonych ułomków planuje się wybudowanie ściany - lapidarium, co moim zdaniem byłoby chyba najlepszym pomysłem na upamiętnienie i ochronę tych reliktów.

O ile wschodnia, ogrodzona część kirkutu aktualnie sprawia wrażenie zadbanej i widać, że komuś bardzo zależy na zachowaniu pamięci o tym miejscu, o tyle położony po drugiej stronie widmowej drogi zachodni fragment cmentarza jest obiektem zdecydowanie zapomnianym.

Zdjęcia pochodzą z października 2017 roku.
Lokalizacja