Strażnicy Czasu

Ząbkowice Śląskie (Frankenstein), ulica Legnicka. Znajdziemy tu zespół kamieniczek z roku 1913, do których przylega nieco późniejszy dom z numerem 17.
Był on własnością ząbkowickiego architekta, Karla Weyraucha. W kompleks wmurowany jest zabytkowy, renesansowy portal, pochodzący z innego, historycznego obiektu, datowany na rok 1576.

Przechodziłam/przejeżdżałam obok tego domu setki razy, niczego nie dostrzegając. Aż do wczoraj, kiedy to - jak każda kobieta, mająca zły humor - wybrałam się po buty do sklepu.
A tu takie buty!

Lokalizacja
P.S. Zakupy się udały i stałam się posiadaczką ciężkich, ale wygodnych traperów, nabijanych ćwiekami.

Przenosimy się do Wrocławia (Breslau), a tam to jest prawdziwa kopalnia zdobień spod znaku cyrkla i węgielnicy!
Będzie tego trochę, chociaż z całą pewnością masę podobnych symboli przeoczyłam, łażąc po mieście w zapadającym szybko zmroku. W wątku postaram się także poprzeplatać fotografie budynków, w których mieściły się niegdyś loże masońskie.

Zacznijmy od ulicy Mikołaja Reja i numeru 40.
Znajduje się tu monumentalna kamienica, wzniesiona w stylu secesyjnym w roku 1906 przez architekta Josefa Justa, który zresztą był jej właścicielem.
Pan Just ozdobił portal wejściowy ciekawymi symbolami.

Ulica Henryka Sienkiewicza 100.

Wstyd przyznać, ale zdobiące fasadę kłębowisko różnych przyrządów dostrzegłam kątem oka, prowadząc Archimedesa tą dość ruchliwą ulicą. I trzy sekundy później wysiadałam z prawidłowo zaparkowanego auta, bo nam się nieźle fartnęło wolne miejsce.
Secesyjna kamienica z 1901 roku ozdobiona jest między innymi rzeźbami lwów oraz wspomnianą już kotłowaniną kielni, młotków, palet malarskich, pionów, przecinaków w które został wpleciony także cyrkiel i ekierka.
Naciągane jak cholera, ale - kto wie?

Ulica Cypriana Kamila Norwida 24.
Tu także znajdziemy gmatwaninę różnych ciekawych przyrządów murarsko - architektonicznych, w tym cyrkiel i węgielnice.
W dodatku ciekawie prezentuje się szczyt kamieniczki. Niestety, moim aparatem w żaden sposób nie byłam go w stanie zadowalająco sfotografować, zwłaszcza w takim świetle.

Warto rzucić okiem na stronę polska-org.pl, którą osobiście bardzo lubię, którą często się podpieram i która wiele razy zainspirowała mnie do wypraw.

Po sąsiedzku. Ulica Cypriana Kamila Norwida 24, kamienica z roku 1899.
Podobna sytuacja:

Teraz będzie coś mocno naciągane, ale od tego szukania cyrklów i kątownic zaczęło mi się już mienić w oczach.

Do tego stopnia, że przeoczyłam własny samochód i szukałam go jakieś sto metrów dalej; wygląda na to, że zawieszony na lusterku Archiego amulet Pantaleon działa aż za dobrze.
I powoli zaczyna się to robić niebezpieczne, bo jak tak dalej pójdzie, to nas w końcu ktoś na skrzyżowaniu zmiecie swoim autem, nie zauważywszy jadącej z pierwszeństwem przejazdu starej Corsy.

Ulica Cypriana Kamila Norwida 20, drzwi wejściowe:

Ulica Romualda Traugutta 69, róg z ulicą Mierniczą, czyli mój ulubiony rejon Wrocławia.
Piękna kamienica z roku 1886, zaprojektowana przez Hugo Hübnera.

Wrocław, ulica Dobra 11:

A oto siedziba wrocławskiej loży masońskiej "Horus".
Kamienica przy ulicy Joachima Lelewela 15 została wzniesiona w latach 1870 - 1871 w stylu włoskiego baroku, według projektu architekta, Friedricha Barchewitza.
Budynek jest obecnie starannie wyremontowany.
Nie znajdziemy na jego elewacji symboli masońskich.

Wart rzucić okiem tutaj: https://www.whitemad.pl/loza-masonska-horus/

Ulica Wojciecha Cybulskiego 35, kamienica z 1898 roku (data podana w cyfrach rzymskich umieszczona została na szczycie budynku).
Na elewacji zachowała się płaskorzeźba z przedstawieniem cyrkla i węgielnicy.