Re: Wozy konne Straży Pożarnej
: sobota 24 lut 2024, 11:19
Karolina Kot pisze:...To ciekawe ustrojstwo pochodzi zapewne z drugiej połowy XX wieku i jak najbardziej mogło być ciągnięte po śniegu za pomocą konia. Albo ludzi...
Bardzo ciekawa hipoteza choć mam do niej pewne wątpliwości.
Nie ma "haka" a raczej "dyszla" do ciągnięcia. Stosunkowo mała powierzchnia płóz do spodziewanego ciężaru - stąd możliwość "zakopywania" się w śniegu.
Myślę że urządzanie było przewożone a do akcji przenoszone przez czterech strażaków na miejsce (może się mylę ale wygląda jakby z rur stanowiących "górną podstawę" można było wyciągnąć drążki służące do tego celu - te zakończone pomalowanymi na biało stopkami). "Sanie" stanowiły po prostu podstawę w czasie pracy urządzenia - być może ich kształt zapewniał też częściowe tłumienie drgań pochodzących od silnika.
Oczywiście mogę się mylić - to też tylko moja hipoteza