Strona 1 z 2

Pożarowskazy

: poniedziałek 03 cze 2019, 23:10
autor: Karolina Kot
Temat pierwotnie znajdował się w dziale "Niewyjaśnione zagadki przeszłości".



Przy ulicy Piotrkowskiej w Łodzi, tuż obok Placu Wolności, na ścianie jednej z kamienic, zauważyłam takie oto dziwne urządzenie.
Nie przypominam sobie niczego podobnego i chyba mam jakieś zaćmienie umysłowe, bo nie umiem sobie wymyślić, do czego ustrojstwo tego typu mogło służyć.

Pomóżcie, bo nie daje mi toto spokoju, a mam wrażenie, że wyjaśnienie zagadki będzie banalne.

Re: Łódź - dziwne ustrojstwo

: wtorek 04 cze 2019, 17:16
autor: warschauer44
Karolina Kot pisze: na ścianie jednej z kamienic

Nie tyle kamienicy, co dawnego ratusza ;) Ale do rzeczy - dla mnie to trochę się "je" z pożarowskazem - ale mam dużą wątpliwość czy produkował je Siemens & Schuckert (bardziej bym stawiał na Siemens & Halske) :roll:

Re: Łódź - dziwne ustrojstwo

: wtorek 04 cze 2019, 18:58
autor: Karolina Kot
Masz rację, to jest rzeczywiście dawny ratusz!

Pożarowskaz brzmi bardzo ciekawie. Jak to działało?

Re: Łódź - dziwne ustrojstwo

: wtorek 04 cze 2019, 19:07
autor: warschauer44
Poprzez uruchomienie wajchy/przycisku, uruchamiał się alarm na strażnicy straży ogniowej - i wówczas wysyłano wozy do ugaszenia pożaru.

Re: Łódź - dziwne ustrojstwo

: wtorek 04 cze 2019, 19:11
autor: Karolina Kot
Ach! Czyli to był rodzaj syreny! Taki sygnalizator pożarowy?
Ratusz idealnie pasuje na lokalizację podobnego urządzenia.
Teraz żałuję, że się nie poprzyglądałam dokładniej. :D

Re: Łódź - dziwne ustrojstwo

: wtorek 04 cze 2019, 19:18
autor: warschauer44
Tak jest :) Pożarowskazy stosowano w PL gdzieś do lat 60-70.XX wieku, ich likwidacja związana była zarówno z żartami ;) jak i kradzieżami.

Re: Łódź - dziwne ustrojstwo

: wtorek 04 cze 2019, 20:03
autor: Karolina Kot
Ten egzemplarz jest chyba jeszcze przedwojenny.

O co chodzi z tymi żartami?

Re: Łódź - dziwne ustrojstwo

: wtorek 04 cze 2019, 20:07
autor: warschauer44
Na 100% jest przedwojenny :) Dzieci, młodzież i dorośli (nie tylko nietrzeźwi ;)) alarmowali o wybuchu pożaru - przez taki pożarowskaz - którego nie było - a jednostka tak czy siak musiała wyjechać ;)

Re: Łódź - dziwne ustrojstwo

: środa 05 cze 2019, 15:22
autor: Karolina Kot
No i proszę jaki ciekawy temat z tego wyszedł!
Od razu zaczęłam się rozglądać za podobnymi elementami. Oto współczesna wersja urządzenia, pochodząca z mojego zakładu pracy. :mrgreen:

Wersja współczesna.jpg
Wersja współczesna.jpg (17.81 KiB) Przejrzano 8099 razy



A jeśli jesteśmy już w tematyce przeciwpożarowej, chciałam zapytać o coś jeszcze innego.
Kiedy łaziliśmy razem po Warszawie, pokazałeś mi pochodzący z okresu PRL uchwyt na coś, co nazwałeś, jeśli dobrze pamiętam, "Floriankiem". Opowiadałeś mi o tym, ale nie zapamiętałam wszystkiego jak należy. Nic dziwnego, miałam wtedy inne sprawy na głowie.

Czy mógłbyś nam przybliżyć ten temat?
Sfotografowałam podobne uchwyty także w innych miejscowościach.

Poniżej egzemplarz pochodzący z Warszawy, z ulicy Ludnej:

Re: Łódź - dziwne ustrojstwo

: środa 05 cze 2019, 21:11
autor: warschauer44
Karolina Kot pisze:Kiedy łaziliśmy razem po Warszawie, pokazałeś mi pochodzący z okresu PRL uchwyt na coś, co nazwałeś, jeśli dobrze pamiętam, "Floriankiem". Opowiadałeś mi o tym, ale nie zapamiętałam wszystkiego jak należy

Tak, to uchwyt pod pożarowskaz (ostrzegacz) z lat 50.XX wieku.
Karolina Kot pisze:Czy mógłbyś nam przybliżyć ten temat?

Na zasadzie informowania (przez pociągnięcie wajchy) o powstaniu pożaru - sygnał taki odbierany był w jednostce straży pożarnej, dodatkowo w środku "maszynerii" zainstalowana była słuchawka telefoniczna.