Strażnicy Czasu

W przedwojennej stolicy Litwy stoi odbudowany fragment zamku kowieńskiego. Rekonstrukcję wykonano niezbyt dokładnie, montując górne partie baszty zamkowej i muru tanią metodę ażurową z szerokimi dziurami pomiędzy cegłami. Jak widać po mojej minie – z bliska nie wygląda to dobrze.

Zamek powstał w XIII w. na wąskim półwyspie u zbiegu Niemna i Wilii. Zbudowany został w celu chronienia Litwinów przed Krzyżakami. Początkowo stał jako samotna warownia. Lokalizacja przy nim miasta nastąpiła dużo później.
Zniszczony doszczętnie w XVII w., po obecnej „renowacji” wyznacza początek trasy turystycznej po Kownie.
Jest znany ze szkolnej lektury z romantyzmu.
Zdjęcia z 2011 r.

W czasach ZSRR kowieński zamek stanowił nadal tylko ruiny...
Po odzyskaniu niepodległości w 1990 r. Litwini na szybko zabezpieczyli zachowaną dolną kamienną i ceglaną część baszty oraz sąsiedni mur, przykrywając je blaszanymi dachami. Baszta otrzymała wtedy niski dach w kształcie chińskiego kapelusza, co wyraźnie nie pasowało do zabytku.
W 2010 r. ze względu na brak środków dobudowano górną część baszty oraz muru w niespotykany ażurowy sposób i przykryto nowymi dachami z blachodachówki.