Trójstyk granic - zapora graniczna S-175

[warschauer44]

Na brzegu rzeki Bug w okolicy miejscowości Sobibór, widoczny jest trójstyk granic - Białorusko - Polsko - Ukraiński. Po stronie Republiki Białoruskiej, dość dobrze widoczne jest alarmowe (elektryczne) umocnienie graniczne typu Система-175 «Гардина» (pl. System-175 "Kurtyna") w skrócie С-175 (pl. S-175). Został on oddano do użytku w 1979 roku dla ochrony granic Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich (zastępując poprzedni С-100 «Скала» (pl. S-100 "Skała") użytkowany od 1955 roku). Pod koniec lat 80.XX wieku "Kurtynę" zastępowano КС-185 «Гоби» (pl. KS-185 "Gobi").
W skład pasa ochrony granic ZSRR, wchodziły kolejno:
- ogrodzenie ochronne,
- pas kontrolno-śladowy,
- System-175,
- Zapora drutowa.
Na 1 km S-175 potrzeba było: 334 sztuk trzymetrowych drewnianych słupów, do 2500 kg drutu kolczastego, 12 000 sztuk izolatorów oraz około 60 kg gwoździ.

[warschauer44]

I ujęcia nieco zoomowane

[tom1977]

Warschauer44 z czasów służby w 74 Dywizjonie Rakietowy Obrony Powietrznej pamiętam że stanowiska ogniowe dywizjonu otoczone były dwoma rzędami drutu kolczastego ,na jednym z ogrodzeń (wewnętrznym) drut był zawieszony na izolatorach. W razie zwarcia ,doziemienia ,zerwania drutu system pokazywał mniej więcej w którym miejscu ogrodzenia nastąpiła próba przekroczenia ogrodzenia. Masz może informacje o tym systemie ?

[warschauer44]

W razie zwarcia ,doziemienia ,zerwania drutu system pokazywał mniej więcej w którym miejscu ogrodzenia nastąpiła próba przekroczenia ogrodzenia.

Mniej więcej na tej samej zasadzie działały graniczne sistiemy (zresztą takimi zaporami alarmowymi odgradzano też w ZSRR miasta zamknięte).
Zapewne rozwiązania związane z ochroną dywizjonów OPK - były wprowadzona na wzór radziecki - natomiast żadnych papierów o tym na dzień dzisiejszy nie widziałem

[tom1977]

Z tego co jeszcze pamiętam każde naruszenie , sygnalizowane było informacją dźwiękową i świetlną w wartowni poprzez włączenie lampek alarmowych w naruszonym sektorze ogrodzenia. Oczywiście dowódca warty był zobowiązany wysłać patrol w ten rejon. Podczas mojej służby ogrodzenie był bardzo rzadko używane gdyż były z nim same problemy. Jako że strefa ogniowa zlokalizowana była w lesie wiec dzikie zwierzęta robił swoje ,spadające gałęzie również. Oczywiście nie było mowy o trawie ,najlepiej jak grunt był zaorany. Wszystkie te problemy były likwidowane w najprostszy możliwy sposób poprzez wyłączenie