Nowy Targ - nieistniejący dom modlitw przy ulicy Szaflarskiej

Posty: 27972
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Frankenstein

Nowy Targ - nieistniejący dom modlitw przy ulicy Szaflarskiej

Postautor: Karolina Kot » czwartek 30 maja 2019, 21:39

Niestety, spóźniliśmy się! Nie zdążyliśmy na czas odwiedzić Nowego Targu i wykonać zdjęć.
Budynek dawnego, żydowskiego domu modlitw, liczący sobie ponad sto lat, do niedawna mieszczący się przy ulicy Szaflarskiej 19 w Nowym Targu, przestał istnieć. Zburzono go wiosną 2019 roku, bo nie był wpisany do rejestru zabytków.
Przez ostatnie lata działał w nim zakład ślusarski.


Nowy Targ: Zburzyli ponad stuletni budynek byłej synagogi bo... wszyscy zapomnieli wpisać go na listę zabytków

Choć na Podhalu znane są przypadki, że na listę zabytków wpisywano domy mające nie więcej niż 30 lat, Nowy Targ bezpowrotnie stracił właśnie ponad stuletni budynek. Chodzi o mieszczącą się przy ulicy Szaflarskiej dawną synagogę żydowską. Budynek, w którym po II wojnie światowej urządzono zakład ślusarski, został właśnie zrównany z ziemią. Jak ustaliła „Krakowska”, winę za taki stan rzeczy ponoszą niemal po równo miejscy urzędnicy, konserwator zabytków, jak i Krakowska Gmina Żydowska.
Rozbiórka na Ludźmierskiej

W połowie kwietnia w Nowym Targu rozpoczęła się rozbiórka starego zakładu ślusarskiego stojącego przy ulicy Szaflarskiej 19. Budynek od lat był opuszczony i przez długi czas wystawiony na sprzedaż. Jak udało nam się ustalić, ostatecznie znalazł się nowy nabywca, który uzyskał zgodę na jego zrównanie z ziemią. Najpierw zniknął środek parterowego domu, a na koniec zburzono jego frontową ścianę.

- Zastanawiam się, jak to było możliwe - mówi Adam Krzywacki, emerytowany mieszkaniec miasta, który zadzwonił do naszej redakcji w tej sprawie. - Przecież ten burzony budynek miał minimum 100- 110 lat, więc był zabytkiem. Co więcej, choć dziś niewielu ludzi już o tym pamięta, tam przed wojną była synagoga ortodoksyjnych Żydów. To tak się w naszym kraju dba o zabytki?

To był dom modlitewny

Okazuje się, że mężczyzna mówi prawdę. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę google hasło „Szaflarska 19”, by wyświetliło się sporo stron na temat przeszłości wyburzonej nieruchomości. Pisze o niej Wikipedia, multimedialna encyklopedia PWN i portal „Wirtualny Sztetl” poświęcony historii polskich Żydów.

- Dokładna data powstania synagogi nie jest znana, ale na pewno na przełomie XIX i XX wieku musiała ona już stać. Studiowano tu Talmud. Podczas II wojny światowej hitlerowcy zdewastowali synagogę. W latach 50. obiekt zmieniono na zakład ślusarski - czytamy w źródłach.

Kto zawinił?

Powstaje pytanie, jak to możliwe, że budynek, który jest z przełomu XIX i XX wieku nie został wpisany na listę zabytków zarówno miejską jak i wojewódzką? - Tu błąd popełniło wiele osób i instytucji - wyjaśnia Marek Fyźlewicz, były burmistrz Nowego Targu i pasjonat historii miasta. - W latach 90. gmach został bowiem oddany Krakowskiej Gminie Żydowskiej. Ja byłem wtedy burmistrzem i myślałem, że skoro dom wrócił do prawowitych właścicieli, to oni sami o to zadbają, tym bardziej, że obiecywali, że przeznaczą go na cele propagowania kultury.

Jak mówi Fryźlewicz Gmina Żydowska sprzedała jednak budynek, który później aż dwa razy zmieniał właścicieli. Nie ma im się co dziwić, że nie zabiegali o uznanie byłej synagogi za zabytek. To tylko skomplikowałoby kwestię jego zagospodarowania.
Dziwi jednak fakt, że byłą synagogą nigdy nie zainteresował się żaden z konserwatorów zabytków, w tym pracujący od 4 lat na tym stanowisku w nowotarskiej delegaturze Paweł Dziuban. Ostatnio zasłynął tym, że chce nałożyć na gminę Szaflary karę za to, że zbudowała... bałwana ze śniegu na terenie, gdzie kilkaset lat temu stał zamek.
Dlaczego więc konserwator nie zauważył zabytku na Szaflarskiej? Próbowaliśmy go o to zapytać w zeszłym tygodniu, ale odmówił rozmowy odsyłając nas do wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Powiedzieli:

Biuro wojewódzkiego konserwatora Zabytków w Krakowie

- Szefowej Wojewódzkiego Biura Konserwatora Ochrony Zabytków w Krakowie nie ma. Będzie mogła porozmawiać z prasą dopiero w przyszłym tygodniu - usłyszeliśmy przez telefon, gdy chcieliśmy zapytać, dlaczego budynek przy Szaflarskiej nie był wpisany na listę zabytków. Na podobne pytanie nie potrafił też odpowiedzieć obecny burmistrz Nowego Targu Grzegorz Watycha, który o sprawie wyburzonej synagogi dowiedział się od naszego dziennikarza.

Gmina żydowska w Krakowie

O komentarz w sprawie byłej synagogi w Nowym Targu pytaliśmy w krakowskiej Gminie Żydowskiej aż trzy razy. Za każdym razem informowano nas, że przewodniczącego Tadeusza Jakubowicza nie ma, ale ma do nas oddzwonić. To jednak nie nastąpiło do momentu druku tego wydania „Gazety Krakowskiej”.


Źródło: Gazeta Krakowska
Lokalizacja
Załączniki
Synagoga w Nowym Targu.jpg
Źródło: Wirtualny Sztetl
Synagoga w Nowym Targu.jpg (115.93 KiB) Przejrzano 4714 razy
Zdjęcia z Google Street View (1).jpg
Źródło: Google Street View
Zdjęcia z Google Street View (1).jpg (80.62 KiB) Przejrzano 4714 razy
Zdjęcia z Google Street View (2).jpg
Źródło: Google Street View
Zdjęcia z Google Street View (2).jpg (78.32 KiB) Przejrzano 4714 razy
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."

Posty: 27972
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Frankenstein

Re: Nowy Targ - nieistniejący dom modlitw przy ulicy Szaflarskiej

Postautor: Karolina Kot » czwartek 30 maja 2019, 23:17

Do dziś nie mieliśmy pojęcia, że wpisanie do rejestru zabytków to nie taka prosta sprawa.
Do całego tego nieszczęścia z Nowego Targu odniosła się na stronie internetowej pani Konserwator.

W Nowym Targu rozbiórka dawnej, ortodoksyjnej synagogi, po wojnie radykalnej przekształconej, przebudowanej na warsztat rzemieślniczy - wzbudziła zainteresowanie mediów i oburzenie opinii publicznej. O wpis do rejestru nie zwrócił się właściciel - Krakowska Gmina Żydowska, która obiekt odzyskała w latach 1990, a potem sprzedała, bo wedle dostępnych informacji obiekt zmieniał dwukrotnie właściciela. Obiekt nie został wpisany nawet do gminnej ewidencji zabytków. Czy mógłby być wpisany "z urzędu" do rejestru? W formie tak przekształconej nie bardzo, choć trudno ocenić, co z zabytku przetrwało we wnętrzu. Warto też pamiętać, że to na właścicielu spoczywa przede wszystkim obowiązek opieki nad zabytkowym obiektem.


Źródło

Pozostaje pytanie - co my, zwykli, szarzy ludzie, nie będący właścicielami takich miejsc możemy zrobić, by ratować tego typu zabytki, skoro nawet Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków nie ma mocy sprawczej?
Tylko zdjęcia?
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."

Posty: 27972
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Frankenstein

Re: Nowy Targ - nieistniejący dom modlitw przy ulicy Szaflarskiej

Postautor: Karolina Kot » niedziela 02 cze 2019, 23:25

W pierwszy wolny dzień wybraliśmy się do Nowego Targu, by sprawdzić naocznie doniesienia o rozbiórce budynku i przynajmniej uwiecznić na zdjęciach jego cień, nadal czytelny na ścianie sąsiedniego domu.
Wygląda na to, że miejsce to pozostanie niezabudowane, będzie się tu znajdował dojazd do położonych głębiej posesji.

Fotografie wykonałam w dniu 2 czerwca 2019 roku.
A przy okazji poprzyglądaliśmy się bliżej miastu.
Załączniki
Miejsce po dawnym domu modlitw (1).JPG
Miejsce po dawnym domu modlitw (1).JPG (61.08 KiB) Przejrzano 4643 razy
Miejsce po dawnym domu modlitw (3).JPG
Miejsce po dawnym domu modlitw (3).JPG (64.79 KiB) Przejrzano 4643 razy
Miejsce po dawnym domu modlitw (2).JPG
Miejsce po dawnym domu modlitw (2).JPG (42.64 KiB) Przejrzano 4643 razy
Miejsce po dawnym domu modlitw (4).JPG
Miejsce po dawnym domu modlitw (4).JPG (57.29 KiB) Przejrzano 4643 razy
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."

Generał Admin
Posty: 2051
Rejestracja: sobota 07 lut 2015, 23:46
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie/Hessen

Re: Nowy Targ - nieistniejący dom modlitw przy ulicy Szaflarskiej

Postautor: kusmanek » poniedziałek 03 cze 2019, 09:10

Karolina Kot pisze:Pozostaje pytanie - co my, zwykli, szarzy ludzie, nie będący właścicielami takich miejsc możemy zrobić, by ratować tego typu zabytki, skoro nawet Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków nie ma mocy sprawczej?
Tylko zdjęcia?


Jest pewna furtka ;)

Postępowanie o wpis zabytku nieruchomego wszczyna się z urzędu - tj. inicjatorem jest wojewódzki konserwator zabytków, albo na wniosek strony - tj. osób lub instytucji, których interesu prawnego sprawa dotyczy (właściciel zabytku nieruchomego lub użytkownik wieczysty gruntu, na którym znajduje się zabytek nieruchomy). Zabytek ruchomy natomiast może zostać wpisany do rejestru zabytków jedynie na wniosek właściciela tego zabytku (postępowanie z urzędu może być wszczęte jedynie w drodze wyjątku, np. uzasadnionego podejrzenia zniszczenia zabytku, uszkodzenia lub nielegalnego wywiezienia zabytku za granicę).

Prawo zgłoszenia żądania wpisania obiektu do rejestru zabytków z urzędu przez wojewódzkiego konserwatora zabytków mają również stowarzyszenia i organizacje społeczne, których jednym z zadań statutowych jest ochrona dziedzictwa kulturowego (art. 31 §2 i 4 kpa).
Źródło


W takiej sytuacji można zawiadomić odpowiednie stowarzyszenie, mające w statucie ochronę dziedzictwa kulturowego.

Kodeks postępowania administracyjnego
Art. 31.
§ 2. Organ administracji publicznej, uznając żądanie organizacji społecznej za
uzasadnione, postanawia o wszczęciu postępowania z urzędu lub o dopuszczeniu
organizacji do udziału w postępowaniu. Na postanowienie o odmowie wszczęcia
postępowania lub dopuszczenia do udziału w postępowaniu organizacji społecznej
służy zażalenie.

§ 4. Organ administracji publicznej, wszczynając postępowanie w sprawie
dotyczącej innej osoby, zawiadamia o tym organizację społeczną, jeżeli uzna, że
może ona być zainteresowana udziałem w tym postępowaniu ze względu na swoje
cele statutowe, i gdy przemawia za tym interes społeczny.
Źródło


...Albo samemu takie stowarzyszenie założyć ;) Potrzeba do tego minimum siedmiu osób (stowarzyszenie rejestrowe), lub trzech (stowarzyszenie zwykłe).
Born to make history


phpbb 3.1 styles demo

Wróć do „Województwo małopolskie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości