Pochowano w niej żołnierzy należących do armii rosyjskiej, którzy najprawdopodobniej zmarli z powodu odniesionych ran oraz wtórnych chorób w lokalnym lazarecie (sugerują to daty śmierci).
Szpital - jak się domyślam - mógł mieścić się na zamku.
Nie wiedziałam wcześniej o tym miejscu, ale od kilku miesięcy systematycznie przeczesuję opolskie cmentarze, szukając śladów I Wojny Światowej, więc nie omieszkałam zajrzeć i do Prószkowa.
Zdjęcia kwatery wykonałam w październiku 2022 roku.
Lokalizacja
Może Wam uda się ustalić coś więcej na temat pochowanych w tym miejscu osób?
*******************
P.S.
Na marginesie warto zaznaczyć, że na cmentarzu tym istniała także duża mogiła zbiorowa (ponad 150 osób) z końca II Wojny Światowej.
Została ekshumowana w roku 2014.
Szczątki znalezionych wówczas żołnierzy niemieckich trafiły na cmentarz zbiorczy do Nadolic Wielkich pod Wrocławiem. Park Pokoju.
(...) Szczątki znajdowały się na cmentarzu w Prószkowie (woj. opolskie) w dwóch masowych grobach o długości ok. 150 metrów każdy. Znaleziono w nich głównie szczątki niemieckich żołnierzy, którzy zginęli w okolicy w czasie walk wiosną 1945 roku. Latusek dodał, że pochowani w nich zostali także wojskowi, którzy zmarli w istniejącym wtedy w Prószkowie szpitalu polowym.
Wśród pochowanych, jak wynika ze znalezionych przy nich rzeczach, było wielu podoficerów, ale też np. porucznik czy kapitan. Latusek dodał, że odnalezieni w Prószkowie żołnierze reprezentowali różne jednostki niemieckiego wojska z czasów II wojny światowej – od grenadierów, po strzelców górskich, wojskowych zajmujących się obsługą lotniska czy wojskowych z batalionu obsługi transportu.
W mogiłach znaleziono też np. szczątki 11-letniego chłopca z okolic Prószkowa, który – trafiony pod koniec wojny przez radzieckiego żołnierza w brzuch – zmarł w miejscowym szpitalu. „W trakcie naszych prac codziennie przychodził do nas brat tego chłopca, dziś ponad 80-letni. Opowiadał tę historię i liczył, że szczątki uda nam się odnaleźć” – mówił Latusek.
Źródło