Ligota Dolna - wapiennik "Ikar"
: niedziela 05 mar 2017, 22:12
O lotnisku w Ligocie Dolnej, wsi położonej w powiecie strzeleckim, w gminie Strzelce Opolskie, pisał już w w osobnym wątku Markov. Wspominał w nim także o najbardziej chyba znanym zabytku Ligoty - pięknym wapienniku z płaskorzeźbą przedstawiającą Ikara.
Zabytkowy piec do wypalania wapna, pochodzący zapewne jeszcze z XIX wieku, znajduje się ponad wsią, na stoku wzniesienia o nazwie Kamienna Góra. W jego pobliżu na początku XX wieku założono kamieniołom, w którym pozyskiwano wapienie muszlowe i margle środkowego triasu. Obszar ten eksploatowany był przez dziesięciolecia, wydobycie zakończono dopiero w 1994 roku. Wyrobisko niemal doszczętnie zniszczyło płytę startową górnego lotniska, na którym przed wojną trenowano loty szybowcowe.
Nasz piec do wypalania wapna funkcjonował do roku 1934 i początkowo nie różnił się zbytnio od innych obiektów tego typu. Dopiero w roku 1939 uzyskał swój zaskakujący wygląd. Przyznam, że początkowo także nie mogłam zrozumieć, cóż wspólnego może mieć mitologiczny lotnik z procesem wypalania kamienia wapiennego, okazało się jednak, że płaskorzeźba ta przedstawia symbol niemieckiej paramilitarnej organizacji lotniczej Nationalsozialistisches Fliegerkorps, której ćwiczenia odbywały się na położonym powyżej pieca szybowisku. Ślad po literach, tworzących skrót tej nazwy (NSFK), jest ciągle jeszcze widoczny ponad postacią uskrzydlonego mężczyzny.
Pierwotnie na ścianie budowli była umieszczona także swastyka. Rzecz jasna usunięto ją po wojnie, do dziś pozostały po niej jedynie metalowe mocowania.
Poniżej rzeźby przedstawiającej Ikara umieszczono sygnaturę z inicjałami "S. M.", krzyżem lotaryńskim oraz datą 1938. Do 1945 roku obok wapiennika stały także duże, kamienne znicze.
Prawdopodobnie nie uda się już ustalić, co te symbole tak po prawdzie oznaczały, jednak ważnym do odnotowania faktem jest nieoficjalna opowieść, krążąca wśród mieszkańców Ligoty Dolnej, według której w tym właśnie roku o ścianę wapiennika miał rozbić się jeden z pilotów, a sam zabytkowy piec traktowany był odtąd jako swoisty pomnik. Czy tak było w istocie? Któż to dziś wie?
Zdjęcia wykonałam w marcu 2017 roku.
Źródło informacji: Adam Czepirski i Alojzy Wiejak „O Ligotce Dolnej i Centralnej Szkole Pilotów i Mechaników”
Lokalizacja
Zabytkowy piec do wypalania wapna, pochodzący zapewne jeszcze z XIX wieku, znajduje się ponad wsią, na stoku wzniesienia o nazwie Kamienna Góra. W jego pobliżu na początku XX wieku założono kamieniołom, w którym pozyskiwano wapienie muszlowe i margle środkowego triasu. Obszar ten eksploatowany był przez dziesięciolecia, wydobycie zakończono dopiero w 1994 roku. Wyrobisko niemal doszczętnie zniszczyło płytę startową górnego lotniska, na którym przed wojną trenowano loty szybowcowe.
Nasz piec do wypalania wapna funkcjonował do roku 1934 i początkowo nie różnił się zbytnio od innych obiektów tego typu. Dopiero w roku 1939 uzyskał swój zaskakujący wygląd. Przyznam, że początkowo także nie mogłam zrozumieć, cóż wspólnego może mieć mitologiczny lotnik z procesem wypalania kamienia wapiennego, okazało się jednak, że płaskorzeźba ta przedstawia symbol niemieckiej paramilitarnej organizacji lotniczej Nationalsozialistisches Fliegerkorps, której ćwiczenia odbywały się na położonym powyżej pieca szybowisku. Ślad po literach, tworzących skrót tej nazwy (NSFK), jest ciągle jeszcze widoczny ponad postacią uskrzydlonego mężczyzny.
Pierwotnie na ścianie budowli była umieszczona także swastyka. Rzecz jasna usunięto ją po wojnie, do dziś pozostały po niej jedynie metalowe mocowania.
Poniżej rzeźby przedstawiającej Ikara umieszczono sygnaturę z inicjałami "S. M.", krzyżem lotaryńskim oraz datą 1938. Do 1945 roku obok wapiennika stały także duże, kamienne znicze.
Prawdopodobnie nie uda się już ustalić, co te symbole tak po prawdzie oznaczały, jednak ważnym do odnotowania faktem jest nieoficjalna opowieść, krążąca wśród mieszkańców Ligoty Dolnej, według której w tym właśnie roku o ścianę wapiennika miał rozbić się jeden z pilotów, a sam zabytkowy piec traktowany był odtąd jako swoisty pomnik. Czy tak było w istocie? Któż to dziś wie?
Zdjęcia wykonałam w marcu 2017 roku.
Źródło informacji: Adam Czepirski i Alojzy Wiejak „O Ligotce Dolnej i Centralnej Szkole Pilotów i Mechaników”
Lokalizacja
