Strona 2 z 3

Re: Sosnowiec - Kazimierz - Arbeitskommando E744 Kasimirgrube

: poniedziałek 07 gru 2020, 20:40
autor: kusmanek
Zamieszczone wyżej zdjęcie lotnicze zrobiono 20. lutego 1945 roku. Barak ze zdjęć musiał powstać później.

Re: Sosnowiec - Kazimierz - Arbeitskommando E744 Kasimirgrube

: czwartek 17 gru 2020, 23:09
autor: Fala
Temat mnie zainteresował i postanowiłem zrobić jeszcze kilka ujęć.

Re: Sosnowiec - Kazimierz - Arbeitskommando E744 Kasimirgrube

: czwartek 17 gru 2020, 23:23
autor: Fala
Wytypowałem przypuszczalne miejsce gdzie mogła znajdować się wieżyczka strażnicza z historycznego zdjęcia. Jeśli się nie mylę, to w tym miejscu (oprócz mnóstwa śmieci :evil:), znalazłem fragmenty muru (ceglano - betonowej). Dość spore kawałki jeśli zakładać że pojawiły się tam wtórnie. Jeden fragment zakrzywiony, ćwierć okręgu, jakby coś otaczał. Niestety ze względu na roślinność, ciężko zrobić dobre zdjęcie ale oko to doskonale widzi. Tak się zastanawiam, czy takie wieżyczki nie miały murowanych podstaw i to co tam zastałem nie jest reliktem ich.

Re: Sosnowiec - Kazimierz - Arbeitskommando E744 Kasimirgrube

: sobota 19 gru 2020, 12:11
autor: kusmanek
Dzisiaj z rana dobra wiadomość: Dzięki staraniom pana Zbigniewa Wysockiego ostatni barak wspomnianego obozu został wpisany do rejestru zabytków województwa śląskiego.
Z pewnością zwiększy to jego szansę na uratowaniei uchroni przed wyburzeniem.

Re: Sosnowiec - Kazimierz - Arbeitskommando E744 Kasimirgrube

: poniedziałek 29 mar 2021, 06:50
autor: Karolina Kot
Obecnie wnętrze dawnego Domu Działkowa jest zabezpieczone i nici ze zwiedzania. ;)
A tu mamy dokładniejszy rzut oka na wspomnianą wyżej ziemiankę:

Re: Sosnowiec - Kazimierz - Arbeitskommando E744 Kasimirgrube

: niedziela 20 cze 2021, 21:18
autor: kusmanek
kusmanek pisze:Dzisiaj z rana dobra wiadomość: Dzięki staraniom pana Zbigniewa Wysockiego ostatni barak wspomnianego obozu został wpisany do rejestru zabytków województwa śląskiego.
Z pewnością zwiększy to jego szansę na uratowaniei uchroni przed wyburzeniem.

Z wpisaniem do rejestru zabytków to jednak nie taka prosta sprawa. Radość z wpisu nie trwała długo - władze Sosnowca odwołały się od decyzji WKZ, argumentując, iż jest to obiekt powojenny (nie ma go na zdjęciu lotniczym z lutego 1945). Tak faktycznie jest, obiekt powstał później - na potrzeby obozu stalinowskiego - na wzór baraku jenieckiego. Obiekt został więc wykreślony z ewidencji.
Dziś jednak nadeszła pozytywna informacja - dzięki staraniom pana Andrzeja obiekt został ponownie wpisany do ewidencji zabytków województwa śląskiego. Brawa za upór i determinację!

Re: Sosnowiec - Kazimierz - Arbeitskommando E744 Kasimirgrube

: poniedziałek 21 cze 2021, 09:48
autor: Karolina Kot
Była kiedyś taka wystawa w Muzeum Sosnowieckim: Sosnowiec jest jak kobieta. ;)

Re: Sosnowiec - Kazimierz - Arbeitskommando E744 Kasimirgrube

: piątek 15 paź 2021, 17:15
autor: kusmanek
Teren dawnego oddziału roboczego E744 był ostatnio badany przez Stowarzyszenie Eksploracyjno-Historyczne Szaniec 1863, pod okiem archeolog, pani Katarzyny Soboty-Liwoch:
https://www.facebook.com/20022366743637 ... 242777545/

Re: Sosnowiec - Kazimierz - Arbeitskommando E744 Kasimirgrube

: poniedziałek 05 wrz 2022, 23:41
autor: Karolina Kot
Barak przypominający o dawnym obozie jenieckim w Sosnowcu może pokrzyżować mieszkaniowe plany miasta

Teren w Kazimierzu Górniczym, gdzie stoi barak przypominający o dawnym obozie jenieckim w Sosnowcu, to potencjalny teren dla rozwoju zabudowy jednorodzinnej w mieście.
Z prośbą, żeby przygotować w Kazimierzu Górniczym kolejne tereny pod budownictwo mieszkaniowe, zwrócił się do władz Sosnowca Łukasz Krawiec.

Radny z Kazimierza Górniczego wskazał na nieruchomości przy ulicach Anki Kowalskiej i Reja. „Brakuje terenów pod budownictwo indywidualne, w ramach którego mieszkańcy Sosnowca mogliby wybudować domy metodą gospodarczą, co jest szczególnie ważne w perspektywie obserwowanego wzrostu cen nieruchomości" – napisał.

Radnemu odpowiedział prezydent Arkadiusz Chęciński, który zaznacza, że w wykazie nieruchomości planowanych do przetargu znajduje się szereg pozycji z działkami pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną. – Sukcesywnie są przygotowywane oferty zamieszczane później w ogłoszeniach organizowanych przez miasto i cieszą się adekwatnym do rynkowych realiów zainteresowaniem – odpowiedział prezydent. Zaznaczył także, że pomysły radnego odnośnie do nieruchomości przy ulicach Reja i Anki Kowalskiej dotyczące wskazania potencjalnych nowych miejsc indywidualnego budownictwa mieszkaniowego „są zgodne z koncepcją przyszłych działań wydziałów merytorycznych urzędu".

Problemem jest barak znajdujący się na terenie dawnego obozu jenieckiego
W piśmie prezydenta czytamy ponadto, że „w przypadku lokalizacji przy ul. Anki Kowalskiej problemem jest kwestia historycznej i symbolicznej wartości budynku znajdującego się na środku działki, a w przypadku ul. Reja istotne jest przygotowanie podziału z uwzględnieniem dojazdu, a docelowo odwodnienie parceli tak, aby funkcja mieszkaniowa mogłaby być tu realizowana bez przeszkód dla jego przyszłych właścicieli".

O wspomnianym przez prezydenta budynku na działce przy ul. Anki Kowalskiej pisaliśmy w grudniu minionego roku. To budynek znajdujący się na terenie dawnego obozu Arbeitskommando E 744 Stalagu VIII B (344) Lamsdorf w Kazimierzu Górniczym. Historia tego miejsca rozpoczyna się w maju 1943 r. To wtedy trafiła tutaj pierwsza grupa jeńców. Określenie „arbeitskommando" wskazuje na oddział roboczy. Litera „E" to oznaczenie dla jeńców angielskich – pierwsza litera niemieckiej nazwy danej nacji. Pierwszym transportem dotarło do Kazimierza Górniczego niespełna 500 jeńców. Zakwaterowano ich w pięciu barakach. Szósty budynek zajmowała żandarmeria.

Barak, który ostał się w tym miejscu, wybudowano już po II wojnie światowej. – Potwierdziły to zdjęcia lotnicze z 1945 r., które zdobyłem. Dwa baraki dobudowano po zakończeniu wojny na potrzeby obozu stalinowskiego. Stawiano je na wzór i podobieństwo tych dla jeńców brytyjskich. Są niemal identyczne – tak na zewnątrz, jak i wewnątrz. Różnica polega jedynie w materiale. Część cegły zastąpiono bloczkami z pustaków. Baraki z czasów wojny miały też dodatkowo mały cokół pod dachem – wyjaśniał nam Zbigniew Wysocki, który stara się o ocalenie baraku. Obszerną informację na temat tego miejsca przedstawiło nam również miasto.

Profesor Dariusz Nawrot, dyrektor Instytutu Zagłębia Dąbrowskiego, po naszej publikacji dotyczącej baraku w Kazimierzu Górniczym zwracał nam uwagę, że nie jest to jedyny zachowany barak jeniecki na terenie Sosnowca. Profesor zwrócił się potem z apelem do radnych, żeby upamiętnić miejsce dawnego obozu w Milowicach. Profesor podkreślał, że był to jeden z „najsolidniejszych obozów" w Sosnowcu. Niemcy wykorzystali bowiem do jego budowy cegły, które miały posłużyć do postawienia kościoła. Profesor wskazywał, że zachowały się w tym miejscu nawet oryginalne elementy obozowego ogrodzenia.

Dyrektor Instytutu Zagłębia Dąbrowskiego podkreślał, że smutna przeszłość tego miejsca jest dobrze udokumentowana. Zachowały się bowiem teczki osób przetrzymywanych w obozie. Profesor zaproponował, żeby to właśnie w tym miejscu upamiętnić wszystkie siedem obozów, które znajdowały się na terenie Sosnowca. Przygotowano już nawet projekty trzech tablic.

Wojciech Todur
Źródło

Re: Sosnowiec - Kazimierz - Arbeitskommando E744 Kasimirgrube

: wtorek 06 wrz 2022, 08:32
autor: MikołajCh
Bardzo ciekawe informacje, ale o wielu,, działaniach"włodarzy miasta Sosnowca, typu Prezydent, czy radny(bardzo mierny, choć,, aktywny"!) nie chcę wspominać... Oby te miejsca nie zostały zniszczone i zapomniane! (do czego dąży minn. Radny Krawiec).