Janekc01 pisze:Na 99% nie zginął na morzu, bo to już 2 lata po wojnie. Myślę, że mógł umrzeć z powodu hiszpanki.
Tego się raczej nigdy nie dowiemy … W lutym 1920 r. ten młody marynarz z okrętu podwodnego zdał sobie sprawę, że nie może nawet marzyć o dalszej służbie na okręcie podwodnym.
11.11.1918 r. podpisano rozejm. W treści dokumentu były postanowienia, że Niemcy mają przekazać aliantom i USA
wszystkie okręty podwodne.
28.06.1919 r. podpisano Traktat Wersalski. Był w nim zawarty jeden artykuł, który na pewno nie spodobał się Erichowi …
Art. 188
Po upływie miesiąca od uprawomocnienia się niniejszego Traktatu wszystkie niemieckie łodzie podwodne, jako też statki ratownicze i doki dla łodzi podwodnych, z dokiem rurowym włącznie, powinny być oddane Głównym Mocarstwom sprzymierzonym i stowarzyszonym.
Te z łodzi podwodnych, statków i doków, które będą uznane przez wymienione Rządy za zdolne do pływania o własnej sile albo za mogące być holowanemi, będą przeprowadzone przez Rząd niemiecki do tych portów krajów sprzymierzonych, które zostały wyznaczone.
Pozostałe łodzie podwodne, jako też te, które są w trakcie budowy, zostaną całkowicie rozbite środkami Rządu niemieckiego i pod dozorem wyżej wymienionych Rządów. Rozbijanie to powinno być zakończone najpóźniej w trzy miesiące po uprawomocnieniu się niniejszego Traktatu.
Postanowienia traktatu weszły w życie 10.01.1920 r., czyli od
10 lutego 1920 r. Niemcy musieli przekazywać u-booty swoim niedawnym wrogom . Erich zmarł dwa dni później …