Strażnicy Czasu

W dzisiejszym świecie oferta produktów dla dzieci jest wyjątkowo bogata. Oczywiście nie zawsze za ceną idzie jakość, ale świadomość konsumencka stopniowo w naszym kraju poprawia się. Coraz więcej na sklepowych półkach jest zabawek i tym samym ich wybór jest większy. Ot, nic nowego. Pociechy od rodziców dostają w prezencie nie rzadko oprócz lub zamiast elektronicznych nowinek typu tablet, zabawki, które mówią, śpiewają, poruszają się, a nawet mają swoistego rodzaju możliwość interakcji z jego właścicielem. Są też zabawki, które związane są z nowościami kinowymi, np. z najnowszym filmem z cyklu "Gwiezdne Wojny". Patrząc czasami na niektóre produkty z tej dziedziny sam miałbym ochotę kupić dla siebie coś takiego, na przykład figurkę Lego Indiany Jonesa albo metalowe modele klasyki światowej motoryzacji Przed ich zakupem powstrzymuje mnie ich cena i brak miejscu na półkach Czasem chyba jednak pomysłodawcy zabawek na siłę chcą przyspieszyć dorastanie dzieciaków i usiłują wdrożyć je w świat dorosłych. Moim zdaniem to błąd bo zabieranie dzieciństwa dzieciakom nie sprawi, że staną się lepszymi ludźmi.
Dlatego też ze zdumieniem ostatnio w pewnej sieci sklepów zobaczyłem na półce..... piłę łańcuchową-zabawkę. Zresztą oceńcie sami. Poniżej podaję link do wspomnianego produktu.

http://zabawki-gry.pl/Pila-Lancuchowa-d ... Drwala,p,6

A co w przypadku, jeśli dziecko po prostu ma pasję?

Jest dużo ciekawych zabawek czy gier. Lecz wydaje mi się że nie do końca trzeźwi byli programiści co stworzyli ten oto symulator.

jak moze byc karabin to czemu nie pila?

Ostatnio widziałem w Biedronie symulator kromki chleba. To dopiero musi być odjazd. Koza wysiada

Markov pisze:Ostatnio widziałem w Biedronie symulator kromki chleba. To dopiero musi być odjazd. Koza wysiada

a co on robi? bo jakos nie umiem sobie wyobrazic?

Nie mam pojęcia. U mnie wyobraźnia też wysiadła.

Pewnie spada masłem na dół...

Faktycznie jest coś takiego

Mechanika rozgrywki jest wbrew pozorom całkiem skomplikowana, a główna trudność sprowadza się do konieczności oddzielnego kontrolowania każdego z czterech rogów kromki. Celem zabawy jest dotarcie w możliwie jak najlepszym stanie do wnętrza tostera, ale ponieważ możemy wykonywać jedynie proste ruchy na płaskich powierzchniach, to z pozoru proste zadanie przeradza się w pełną wyzwań przygodę, podczas której musimy wykazać się zręcznością, spostrzegawczością i umiejętnością logicznego myślenia.
Źródło: http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=24860