Strona 1 z 1

Kłodzko - kapliczka z wizualizacją szubienicy

: sobota 01 lut 2020, 07:10
autor: Karolina Kot
W Kłodzku, daleko poza zabudowaniami miasta, przy ulicy Wielisławskiej, zauważymy ciekawą kapliczkę słupową w typie Latarni Umarłych.
Jej wnęki ozdobione zostały współczesnymi mozaikami.
Swoistą ciekawostką jest fakt umieszczenia w bocznym okienku wizualizacji szubienicy. Przyjrzałam się dokładniej sakralnym mozaikom i wszystko stało się jasne. Na szczęście czytałam o tej historii w jednej z książek wypożyczonych z biblioteki i postać Andreasa Faulhabera była mi już znana. Zestawienie jego wizerunku ze św. Janem Nepomucenem nasuwało się wręcz automatycznie.

Ksiądz Andreas Faulhaber - syn kowala, urodzony w Kłodzku 21 maja 1713 roku. Początkowo praktykował nauke zawodu w warsztacie ojca - wytwórcy mechanicznych zegarów wieżowych przy ulicy Czeskiej.

Ciągnęło go jednak do nauki - zazdrościł swojemu bratu Augustynowi, który pobierał nauki teologiczne na uniwersytecie w Pradze. Udało mu się jednak ukończyć gimnazjum i przez 14 lat pracował jako nauczyciel domowy, zbierając pieniądze na dalszą edukację. Chciał pójść w ślady brata, który był już w tym czasie księdzem w Kłodzku.

29 września 1750 roku Andreas Faulhaber spełnił swoje marzenia - został wyświęcony na księdza i pełnił później obowiązki kapłańskie w rożnych parafiach na Ziemi Kłodzkiej, między innymi w Lądku i Dusznikach. Ostatnim miejscem jego pracy jako duchownego było Kłodzko - tu pełnił też obowiązki nauczyciela w gimnazjum.

Ponieważ jednym z obowiązków kapłana było spowiadanie lokalnej ludności, której znacząca część była pochodzenia słowiańskiego, ksiądz Faulhaber nauczył się biegle władać językiem polskim i czeskim. Zajmował się również malarstwem i rzeźba, napisał także małą książeczkę o Arnoscie z Pardubic, do której wykonał własnoręcznie kilka miedziorytów.

Tak się jednak tragicznie złożyło, iż okres jego pracy jako księdza zbiegł się z czasem wojen prowadzonych przez króla pruskiego Fryderyka II przeciwko cesarzowej Marii Teresie. Wojsko pruskie ogarnięte było falą dezercji, a księżom katolickim nakazem królewskim zabroniono udzielania sakramentu spowiedzi dezerterom - było to konsekwencją represji Prusaków wobec kleru katolickiego.

W tym miejscu pojawiają się cztery nazwiska osób, które zaważyły na życiu i śmierci księdza Faulhabera: dowódca twierdzy kłodzkiej generał de La Motte-Foque, jego zastępca major d'O - obaj zaciekli wrogowie kleru katolickiego, oraz Joseph Nentwig i Johann Georg Veith - dezerterzy z armii pruskiej. Ci dwaj ostatni wyznali po schwytaniu, iż do dezercji namówił ich podczas spowiedzi ksiądz Andreas Faulhaber, dzięki czemu umożliwili pruskim oficerom stosowną reakcję.

Ksiądz Faulhaber został aresztowany 5 września 1757 roku i po niespełna dwóch miesiącach - 28 października, pomimo, iż nie przyznawał się do winy, został skazany na śmierć przez króla Fryderyka II. W trakcie procesu odmówiono mu prawa do obrony i adwokata (inne źródła podają, że Faulhaber sam zrezygnował z prawa do adwokata, "ufając Bogu i słusznej sprawie").

30 grudnia 1757 roku o godzinie 9 rano na Szubienicznej Górze czekała na skazańca szubienica w otoczeniu 300 żołnierzy pruskich. Odczytano rozkaz podpisany przez Fryderyka II i wyrok został wykonany. Ksiądz Faulhaber został powieszony bez sakramentów i z zakazem pogrzebania jego zwłok.

Tu jednak historia się nie kończy - zwłoki księdza wisiały na szubienicy dwa lata i siedem miesięcy - dopiero 28 czerwca 1760 roku, kiedy do Kłodzka wkroczyły wojska cesarzowej Marii Teresy, kaznodzieja wojskowy O. Leixner zdjął je z szubienicy. Stwierdzono wówczas, że nie uległy one rozkładowi!

Uroczysty pogrzeb księdza Faulhabera odbył się 28 lipca 1760 roku w kościele Wniebowzięcia NMP i tam tez jego zwłoki zostały pochowane. Na nagrobku umieszczono płytę z napisem: "Wielce czcigodny kapłan Andrzej Faulhaber. Przez siedem lat pilny duszpasterz, syn i kapłan miasta Kłodzka. Więziony był haniebnie w tutejszej twierdzy, lecz chwalebnie przed nieprzyjacielem dochował wierności tajemnicy spowiedzi, przez co utracił życie na szubienicy 30 grudnia 1757 roku w wieku 44 lat. Odtąd znieważone wszystkie członki jego ciała nietknięte wisiały na powrozie przez dwa lata i siedem miesięcy. A powierzone ziemi przez armię austriacką, pochowane zostały w tym miejscu z należytą pobożnością 28 lipca 1760 roku. Ufamy, że męka jego będzie wynagrodzona".

Z osobą księdza Faulhabera wiąże się jeszcze jedna historia. Otóż kiedy był on więziony w twierdzy, odwiedził go brat, który przyniósł mu między innymi cynowy kubek, na którym ksiądz wyrył przy pomocy sprzączki od buta historię swojego aresztowania w postaci trzech rysunków. Historię niedokończoną, gdyż jej utrwalanie zostało przerwane przez śmierć. Kubek ów podobno jeszcze w 1945 roku znajdował się w zbiorach Muzeum Ziemi Kłodzkiej, ale gdzie jest teraz - nikt nie wie.

dawneklodzko.pl

Lokalizacja
Zdjęcia wykonałam w grudniu 2019 roku.